Spis treści
Tagi i blog firmowy – o co w tym chodzi?
Tagi pełnią taką samą funkcję jak kategorie, grupując artykuły w pewne bloki tematyczne, ale ich cechą charakterystyczną jest to, że mogą grupować artykuły, które znajdują się nie tylko w jednej kategorii, ale w różnych. Analizując strony internetowe, bardzo często widzę, że tagi używane są w niewłaściwy sposób. W jaki sposób wykorzystać ich potencjał, aby doprowadzić do zwiększenia widoczności Twojej strony internetowej wyszukiwarce Google? Dlaczego nie wykorzystujemy w pełni potencjału tagów na naszym blogu? No cóż, jak to często bywa za brakiem efektów, jakie stoją za użyciem tagów w artykułach na blogu odpowiadają, a jakże błędy, jakie popełniamy w tym zakresie. Przyjrzyjmy się więc im z bliska, aby wiedzieć, jakie to są błędy oraz co zrobić, aby uniknąć ich popełnienia.
Błąd numer 1 – zła polityka stosowania tagów
Bardzo wiele osób używa tagów tylko i wyłącznie po to, aby zdobyć jakąś pozycję w wynikach wyszukiwania Google. W praktyce sprowadza to się do tego, że używamy tagów w sposób zupełnie nieprzemyślany. Tworzymy ich bardzo dużo, duplikujemy je np. raz, używając liczby pojedynczej oraz mnogiej, raz używając mianownika, raz – dopełniacza, a raz celownika itd. Poza tym stosujemy takie tagi, jakie nam wydają się być stosowne, a nie takie, pod które potencjalni klienci mogą wyszukiwać informacje w internecie albo też, pod które takie informacje wyszukują, aby polityka tagów była prowadzona w sposób odpowiedzialny. Wystarczy trzymać się trzech prostych zasad. Po pierwsze używaj tylko jeden raz tagu – albo liczba pojedyncza, albo liczba mnoga. Po drugie – używaj tylko i wyłącznie jednego przypadku, sugeruję mianownik. Po trzecie – użyj narzędzia propozycji słów kluczowych Google, aby stosować takie tagi, które są wyszukiwane przez Twoich potencjalnych klientów, a więc przez potencjalnych czytelników twoich artykułów po to, aby zwiększyć prawdopodobieństwo, że dana strona tagu lub też dany artykuł będzie wyświetlać się wysoko w wynikach wyszukiwania Google pod takie zapytanie, na jakim ci zależy.
Błąd numer 2 – tworzenie tagów zawierających tylko jeden artykuł
Od bardzo dawna stoję na takim stanowisku, że zanim stworzymy stronę tagu, czyli zanim dodamy tag do jakiegoś artykułu – powinniśmy mieć tych artykułów co najmniej trzy, a najlepiej pięć. Chodzi o to, aby nie tworzyć zbędnych tagów, które będą zawierały w sobie tylko jeden odnośnik, tylko link do jednego artykułu, ponieważ taka strona nie jest przydatna dla Google, a co za tym idzie – z dużą dozą prawdopodobieństwa nie zostanie zaindeksowana. Poza tym, jaki sens ma tworzenie tagu i dodawanie go do artykułu? Jeżeli dany temat poruszamy w obrębie naszego bloga tylko jeden raz, to przyznasz, że to nie ma sensu. Co innego, jeżeli posiadasz już kilka artykułów, które opisują dane zagadnienie, które przewija się przez kilka, kilkanaście artykułów na Twoim blogu, gdzie każdy artykuł przypisany może być do oddzielnej kategorii. Wówczas osoba, która szuka takiej informacji, będzie bardzo zadowolona, mogąc przeczytać kilka artykułów dotyczących tematu, który ją interesuje i nie musząc, aby przeczytać każdy kolejny artykuł, przeskakiwać pomiędzy poszczególnymi kategoriami. To jest duża zaleta tagów, dzięki którym możemy w jeszcze lepszy sposób zorganizować strukturę treści w obrębie naszego bloga. Ale podkreślam, tak tworzymy dopiero wówczas, jeżeli mamy Co najmniej trzy, a najlepiej więcej, niż pięć artykułów przypisanych do danego zagadnienia.
Błąd numer 3 – zbyt dużo tagów przypisanych do artykułu
Ten błąd jest odwrotnością błędu numer 2. Bardzo często widzę, że artykuły potrafią zawierać kilkadziesiąt tagów, z których każdy z nich jest w liczbie pojedynczej, albo w liczbie mnogiej, albo mianownik, albo dopełniacz, albo przymiotnik mały, albo przymiotnik duży, czyli np.: mały rowerek dziecięcy, duży rowerek dziecięcy, męski rower damski rower itd. Pamiętaj, że im więcej tagów będziesz przypisywać do artykułu, tym Twoja strona będzie się rozbudowywać o kolejne strony, z których w takim przypadku większość będzie zawierała link tylko i wyłącznie do jednego artykułu. Czym to grozi? Wyobraź sobie, że masz 10 artykułów na blogu, a w każdym artykule posiadasz 50 tagów. Automatycznie więc Twoja strona składa się z 10 artykułów oraz 500 tagów, gdzie każdy z tych 500 tagów zawiera tylko i wyłącznie jeden artykuł. Jeżeli taka sytuacja będzie miała miejsce, to z dużą dozą prawdopodobieństwa nie tylko żaden tag nie zostanie zaindeksowany, ale także prawdopodobnie Google uzna, że Twoja strona jest bardzo niskiej jakości i może nie zaindeksować również Twoich 10 artykułów. Jaka ilość tagów jest optymalna? Nie ma tutaj dobrej odpowiedzi, ale z własnego doświadczenia powiem, że 1, 2 góra 3 tagi z reguły to jest zupełności taka ilość, która jest optymalna i której nie powinieneś przekraczać.
Błąd numer 4 – nieopisywanie tagów
Strona tagu, podobnie jak strona kategorii nie tylko grupuje artykuły, ale także może zawierać swój opis. Jest to bardzo ważne z punktu widzenia pozycjonowania, ponieważ jeżeli strona Tagu zawiera opis, to jest ona lepiej postrzegana przez algorytm Google, a co za tym idzie, będzie on w stanie wyświetlić ją w wynikach wyszukiwania na wyższych pozycjach, ponieważ uzna taką stronę za bardziej jakościową. Nie tylko grupuje bowiem artykuły, ale także dodatkowo w kilku góra kilkunastu zdaniach opisuje, jaka tematyka jest zawarta w obrębie danego Tagu? Dlatego jeżeli twoje Tagi nie zawierają jeszcze opisu, to po odsłuchaniu tego odcinka natychmiast rozwiąż ten problem.
Błąd numer 5 – nieindeksowanie stron tagów
Wiele stron jest dzisiaj postawionych na różnego rodzaju CMS-ach, np. na WordPressie i bardzo często zdarza się, że po zainstalowaniu jakiejś wtyczki SEO okazuje się, że defaultowo posiada ona wykluczone z indeksowania strony tagów, a co za tym idzie, możesz mieć dobrą politykę tagów, dobierać do każdego artykułu tylko ich niezbędną ilość, możesz mieć piękny opis tagu, ale te strony nie będą pojawiały się w wynikach wyszukiwania, ponieważ będą zablokowane przed robotami Indeksującymi Google. Sprawdź koniecznie, czy Twoje tagi mogą być indeksowane, a jeżeli nie, to niezwłocznie pozwól na to i to byłoby tyle na dzisiaj. Już wiesz, dlaczego warto używać tagów, dowiedziałeś się również, jakich błędów należy unikać podczas ich stosowania.