Spis treści
Planujesz zmienić strukturę swojej strony? Myślisz nad zmianą systemu, na którym stoi Twoja strona – np. chodzi Ci po głowie przeniesienie sklepu z WordPressa na PrestaShop? Miej na uwadze jedno – wszystko może się zdarzyć i musisz być na to gotowy. Jedno jest pewne – jakieś spadki w wynikach wyszukiwania będą miały miejsce. I nigdy do końca nie wiadomo, czy będą one krótko- czy długotrwałe. Dziś dowiesz się, kiedy warto dokonać zmian na stronie, które dotykają struktury adresów url, a kiedy lepiej jest sobie to odpuścić.
Kiedy dokonać zmiany struktury strony?
Zacznijmy od tego, kiedy warto dokonać zmiany struktury strony. Otóż w zdecydowanej i większości przypadków powinniśmy to zrobić tylko i wyłącznie wtedy, jeżeli system, na którym jest postawiona nasza strona, nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań. Wszelkiego rodzaju prace webmasterskie zajmują bardzo dużo czasu, a co za tym idzie – generują koszty. Jeżeli strona nie jest dobrze zoptymalizowana pod względem jej działania, jeżeli nawet drobna zmiana wymaga zaangażowania webmastera, czy czasem nawet i programisty (nawet na parę godzin), to jest to znak, że coś z Twoją stroną jest nie tak. Zanim jednak zaczniesz myśleć nad tym, żeby zmienić jej silnik, upewnij się, że problem nie leży gdzieś indziej.
Analiza strony przez zewnętrznego specjalistę
Praktycznie w każdym przypadku nie jest problemem to, że strona czy też sklep jest postawiony na WordPessie, na PrestaShopie, czy na innym silniku. Problemem jest to, że silnik ten został źle skonfigurowany do pracy. Dlatego też w pierwszym kroku zalecam każdej osobie, aby porozmawiała ze specjalistą, który rzuci okiem na jej sklep czy stronę – sprawdzi rozwiązania, jakie zostały zastosowane i wypowie się pod kątem ich ewentualnych modyfikacji.
Najlepiej byłoby, gdyby osoba, która ma się zająć analizą takiej strony, nie była w żaden sposób związana z firmą, która sugerować Ci będzie zmianę silnika na inny silnik. Bardzo rzadko, bowiem zdarza się, aby taka osoba zasugerowała klientowi, że nie ma potrzeby zmiany silnika, tylko często klient słyszy: tak należy dokonać zmiany strony, należy zmienić silnik najlepiej na ten i na ten.
W praktyce jednak nie zawsze tak bywa. Znam wiele przypadków, w których klienci, czy też osoby, z którymi rozmawiałem, dokonywały zmian na stronie, decydując się na rozwiązanie zaproponowane przez firmę webmasterską, a następnie w wyniku tych wdrożonych zmian – miały duże problemy, aby nie tyle zwiększyć widoczność swojej strony w wynikach wyszukiwania Google, ile wręcz, by wrócić do tej widoczności, jaką posiadała strona, zanim nie zostało zmienione jej oprogramowanie! W skrajnej sytuacji widoczność strony spadała o ponad 99% i nie potrafiła podnieść się przez długie miesiące czasu. Wynikało to nie tylko z błędnego wdrożenia migracji, ale także i z faktu, że firma, która zajmowała się migracją – nie za bardzo potrafiła sobie z nią poradzić w taki sposób, aby przyniosła zakładane efekty.
Dlatego też zapamiętaj, jeżeli coś z Twoją stroną jest nie tak, nie zmieniaj od razu silnika, a potem nie zmieniaj silnika, który zmieniłeś na kolejny silnik, a potem jeszcze na kolejny, ponieważ to nie jest właściwa ścieżka. Najlepszym sposobem jest znaleźć sobie jedną lub dwie osoby, z którymi będziesz mógł porozmawiać na temat zasadności przeprowadzenia migracji. Powinny to być osoby, które zajmują się takimi rzeczami już od wielu lat.
Zmiana silnika programowania – co dalej?
Często osoby, które decydują się na wykonanie zmiany na stronie, proszą o pomoc konsultantów wskazanych przez firmę, która ma wykonać dla takiej osoby migracje, a co za tym idzie, bezstronność takiej osoby z reguły pozostawiać będzie wiele do życzenia. Zastanawiasz się zapewne, dlaczego poświęciłem temu tematowi aż tyle czasu? No cóż, odpowiedź jest bardzo prosta. Każda zmiana w strukturze adresu strony niesie za sobą pewne perturbacje w wynikach wyszukiwania Google. Im ta zmiana jest mniejsza, im dotyka mniejszą liczbę stron, tym mniejszy jest wpływ zmiany na widoczność strony w wyszukiwarce Google.
Zmiana silnika programowania, praktycznie w 100% przypadków powodować będzie zmiany struktury adresów url, co za tym idzie – Google będzie musiało zapoznać się z nową strukturą adresów i potrzebować czasu na to, aby przeliczyć pozycje, jakie strona zajmowała wcześniej i odnieść to do struktury nowej strony. Ponieważ przy zmianie silnika bardzo często właściciele dokonują też zmiany szaty graficznej, zmienia się układ strony głównej stron kategorii produktów. Jeżeli chodzi o sklep czy usługi w przypadku firmy usługowej, to mamy tu do czynienia nie tylko ze zmianą struktury, ale też ze zmianą zawartości treści.
Sama zmiana struktury adresów spowoduje to, że pozycje Twojej strony na pewno ulegną zachwianiu i spadną w wynikach wyszukiwania. Owszem, są pewne sposoby, aby spróbować zminimalizować ryzyko wystąpienia spadków, ale te spadki praktycznie w każdej sytuacji wystąpią. Czy to zatem oznacza, że jeżeli stawiasz jakąś stronę albo sklep internetowy, to jesteś już skazany do końca życia na to, by istniał na takim, a nie innym oprogramowaniu? Nic z tych rzeczy!
Ważne wskazówki dotyczące procesu migracji strony
Pamiętaj, że oprogramowanie, na którym postawiona jest strona, ma Ci służyć. To Tobie ma być wygodnie korzystać z tej strony, dokonywać różnego rodzaju modyfikacji po to, aby potencjalni klienci mogli trafiając do Ciebie – wpłynąć pozytywnie na rozwój Twojej firmy. Dlatego jeżeli widzisz, że masz problemy z obsługą swojej strony w jej obecnej postaci, jeżeli zaciągnąłeś opinii co najmniej dwóch ekspertów, o których wspominałem wcześniej, którzy potwierdzili Ci, że problemem nie jest to, że strona jest źle zbudowana, tylko silnik, już mówiąc najprościej, nie nadaje się do tego, co chciałbyś osiągnąć ze swoją stroną – to nie masz wyjścia. Musisz zmienić silnik, ale powinieneś podejść do tego we właściwy sposób. Zmapuj sobie starą stronę oraz nową stronę, strukturę starej strony i strukturę adresów, nowej strony – ustaw przekierowania 301 ze starej strony – ze starej struktury na nową stronę, czyli na nową strukturę.
Jeżeli nie zmieniasz do tego domeny, to upewnij się, że wygrałeś aktualną site mapę do Search Console po to, aby móc nadzorować proces zmiany jej indeksacji. Jeżeli bowiem wgrasz nową site mapę z nową strukturę adresów url, to będziesz mógł obserwować statystykach indeksowania w Search Console jak sobie Google radzi z poznawaniem struktury nowej strony, jak szybko nowe adresy są indeksowane, a stare adresy uzyskują statut adresów zawierających przekierowanie.
Jeżeli procesu migracji dokonałeś we właściwy sposób, jeżeli zleciłeś to specjaliście, migracja powinna zająć z reguły parę miesięcy. Spadki, jakie będą miały po drodze miejsce, nie powinny być zbyt duże.
Kiedy nie robić migracji strony?
Dobrze, wiemy, jak te zmiany dokonać, jak zmienić strukturę adresów strony, a kiedy należy ją sobie odpuścić? Otóż w pierwszej kolejności tego typu zmian nie wykonujemy w sytuacji, kiedy mamy, mówiąc wprost, kaprys albo też jakaś osoba, zasugerowała nam, że pojawiła się nowa, super platforma, np. sklepowa i sklepy postawione na tej platformie działają w rewelacyjny sposób, tzn. Google indeksuje je bardzo wysoko, a co za tym idzie i ruch na takim sklepie jest bardzo duży.
Z mojego doświadczenia na widoczność sklepu bardziej niż zmiana platformy, wpływa reputacja takiego sklepu, a więc to, jak jest on zbudowany. W jaki sposób prezentowane są treści czy opisy produktów są unikalne, czy strona ma dobrego bloga.
Jeżeli nie masz czasu na to, aby pracować nad swoją stroną, odpuść sobie zmianę silnika. Najpierw odpowiedz sobie na pytanie, czy faktycznie chcesz, aby strona generowała Ci nowych klientów, a następnie poproś kogoś, aby dokładnie sprawdził Twój sklep i szczerze powiedział, czy to, że zajmuje niskie pozycje w Google, wynika ze złej budowy, czy może ze złej reputacji sklepu, a więc braku istotnych funkcjonalności, braku treści, braku dobrych treści itd. Dopiero znając odpowiedź na to pytanie, możesz podjąć decyzję, czy dokonać migracji sklepu na nowy silnik, czy nie.