Mam jedną domenę w analizie, do której prowadziło bardzo dużo linków nienaturalnych. Podjęto szereg działań mających na celu wyciągnięcie strony z filtra – analiza dotychczasowych działań, a następnie usunięcie tego, co było możliwe, dodając pozostałe nienaturalne linki do disavow toola.
Wczoraj dostałem informację od Google, która jest „światełkiem w tunelu” – która wskazuje na to, że problem filtra jest na dobrej drodze do tego, aby zostać rozwiązanym, tyle, że … wskazano jako problem nienaturalne linki w witrynie.
Na mój email przyszła wiadomość z Narzędzi Google dla Webmasterów informująca o tym, że coś drgnęło w kwestii analizowanej strony:
Webmasterze witryny http://www…………pl/,
Przeanalizowaliśmy prośbę o ponowne rozpatrzenie zgłoszenia witryny http://www……….pl/ i zmieniliśmy jej stan, ale wciąż uważamy, że treści lub linki w witrynie naruszają nasze wskazówki dotyczące jakości.
Aby móc się starać o ponowne rozpatrzenie zgłoszenia witryny, musisz rozwiązać pozostałe problemy.
Co powinieneś zrobić:
- Wejdź na stronę Ręczne działania i zobacz listę wszystkich działań, które podjęliśmy wobec Twojej witryny.
- Sprawdź i popraw poszczególne pozycje tak, by była zgodna z naszymi wskazówkami dotyczącymi jakości.
- Sprawdź, czy na stronie Problemy dotyczące bezpieczeństwa nie ma informacji o kolejnych działaniach.
- Prześlij witrynę do oceny.
Może minąć trochę czasu, zanim najnowsze aktualizacje stanu witryny zostaną odzwierciedlone na tej stronie i w wynikach wyszukiwania. Jeżeli masz dodatkowe pytania, zapraszamy na Forum pomocy dla webmasterów.
Pozdrawiamy
Zespół ds. jakości wyszukiwarki Google
Po sprawdzeniu sekcji Działania Ręczne stwierdziłem obecność komunikatu mówiącego o zmianie rodzaju działań podjętych wobec serwisu – z nienaturalnych linków przychodzących na …. nienaturalne linki wychodzących.
Dlaczego taka zmiana? Linkowanie wewnętrzne oparte o frazy……
Dzisiaj przyszedł na emaila kolejny komunikat
Po zalogowaniu się do Narzędzi w Działania Ręczne zobaczyłem taki oto komunikat – dodam, że po raz pierwszy
Właściciel witryny dostał wskazówki odnośnie tego, co ma poprawić na stronie. Za tydzień mniej więcej wysyłamy kolejne RR.
Wnioski?
Jestem coraz bardziej pod wrażeniem działań polskiego SQT. Dopiero co pisałem o tym, że filtr ręczny został nałożony na stronę za 1,1% nienaturalnych linków przychodzących (tyle usunięto, aby zdjąć filtr – w sumie było ich rzeczywiście niedużo) – nie jest konieczne wbrew wielu opiniom usunięcie dużej ilości linków – 1% to jedna trzecia tzw. błędu statystycznego…. A teraz po żmudnym procesie czyszczenia nienaturalnych linków Google zamiast cofnąć działania ręczne żąda „dodatkowo” jeszcze poprawy jakości strony.
Uprzedzę komentarz – doskonale wiem, że strony zgłaszane do RR mają być zgodne ze Wskazówkami Google dla Webmasterów w CAŁOŚCI. Jednak do dzisiaj sprawdzało się podejście, zgodnie z którym wystarczy skupić się na meritum wykazanym w komunikacie widocznym w Narzędziach. Trochę domen przerobiłem, to stwierdzenie nie bazuje na czyiś uwagach, wyczytanych gdzieś w Internecie.
W zaistniałem sytuacji widzę jeden problem – uważam, że dobrze byłoby, aby Google od razu informowało właścicieli o tym, że witryna ma nie tylko problem z linkami, ale i z jakością – tym bardziej, że wielu webmasterów uważa, że ich strony ubogie (dla mnie) w treść łamią Wskazówki dla Webmasterów. Zgłosiłem to do Google – mam nadzieję, że coś w tej sprawie zostanie zrobione 🙂
Coś jeszcze?
Chyba to, że jeżeli ktoś uważał, że w SEO są ciężkie czasy, to powiem, że moim zdaniem „najgorsze” dopiero przed nami…
Coś się CSS rozjechał bo masz dużo justowania do środka …
Tym razem to celowo – chciałem to jakoś wyróżnić …
Jeżeli Google faktycznie może ukarać stronę za słabe treści to ciekaw jestem co będzie dalej ze sklepami i porównywarkami cen gdzie czasem w ogóle nie ma treści lub treści kwalifikują się do DC.
Ale sklepy są na celowniku od ponad dwóch lat !
A porównywarki coraz częściej dodają jakieś treści u siebie 🙂 – więc wiedzą już o tym, czym grozi brak unikalnej treści…
W jakim sensie są na celowniku ? Bo to że wpadają w DC przez treść to nie nowość ale o tym by były karane filtrem na cały serwis to jeszcze nie słyszałem ani się nie spotkałem z takim przypadkiem, możesz napisać coś więcej na ten temat ?
Poszukaj wywiadu z Kasparem na Mensis.pl – pada tam pytanie o najczęstsze problemy z jakimi stykają się sklepy internetowe jeżeli chodzi o SEO…
Znalazłem tylko lakoniczne „Powielanie treści, często przejmowanych od producenta 1-1, jest nagminne. Jeżeli oferta sklepu jest identyczna z dziesiątkami innych witryn w sieci, szanse na dobrą widoczność w wynikach Google są zapewne niewielkie.”
Nie wspomina o filtrach czy karaniu witryny za powielenie treści, choć już przyzwyczaiłem się do mało konkretnych informacji z korpo google, to że strona sklepu ląduje w DC jest ok ale by była karana filtrem za DC to już dość dziwny przypadek.
„to powiem, że moim zdaniem „najgorsze” dopiero przed nami…”
Najgorsze to chyba przed black-hatowcami 😉
Odnośnie problemu który opisujesz, dobrze że działają w tym zakresie. Bywało że strony pożyczkowe dostawały kary jako powód wpisywano nienaturalne linki a okazywało się, że to wcale nie o linki przychodzące chodzi tylko o niskiej jakości treść na stronie, także dobrze że taka dodatkowa informacja będzie serwowana.
Mariusz-u – to zależy czy ta informacja będzie – chyba że @Sebastian ma tak ” mówisz – masz”
Mogli y przesyłać info na temat stron że coś jest nei tak aby włąscicele mogli poprawić to co jest źle zrobione samemu a nie tylko przez seo agencje które czesto robią kokosy na prostych zadaniach nabijając prostego człowieka w butle , przynajmniej wskazówkę…
Wojtek,
jesienią 2011, jak byłem w Google w USA na TC Summit, zapowiedziano polepszenie komunikacji z webmasterami. Zauważ, że jest więcej komunikatów, są HO z Johnem, gdzie możesz zawsze wpaść iz apytać o swoją stronę – o Forum Google już nie wspomnę.
Moim zdaniem jest coraz lepiej – ale zgadzam się, że zawsze może być jeszcze lepiej 🙂