Spis treści
Do napisania artykułu zainspirował mnie ten oto tweet
„Właściwe słowa kluczowe dla strony to nie te, które używa twoja konkurencja – ale te, których używają osoby szukające Twojego produktu/usługi”.
Na wstępie uwaga do osób znających język angielski – specjalnie zmieniłem trochę wypowiedź, aby dobitniej pokazać, jak często popełniany jest błąd w zakresie właściwego doboru słów kluczowych.
Nie zawsze to, co robi konkurencja sprawdzi się i w naszym przypadku.
Mało tego – nierzadko konkurencja prowadzi nie do końca logiczne działania, włącznie z … doborem słów kluczowych.
Dodam jeszcze – aby utrudnić – że nierzadko sama firma SEO nie potrafi/nie chce dobrać właściwych słów kluczowych, z prostego powodu – nacisk, jaki do niedawna kładziono na tzw. rozliczanie się z pozycjonowania w oparciu o tzw. efekt (czyli opłaty pojawiały się dopiero w momencie zajęcia przez stronę ustalonych w umowie pozycji) sprawiał, że w niejednym przypadku pojawiała się pokusa zaproponowania Klientowi słowa łatwego, ale jednocześnie nie dającego mu praktycznie nic „w zamian” – co z tego, że witryna znajdowała się na czołowych pozycjach dla słów, jeżeli z tych zapytań nie następowały wejścia z Google (a nawet, jak miały miejsce, to takie odwiedziny nie przekładały się na nowych klientów).
Firmy SEO – nie tylko (niestety) te o mniejszym stażu na rynku – często ulegają takiej pokusie. Lata mijają, ale nadal obserwuję takie sytuacje.
Jak zatem wybrać najlepsze słowa kluczowe dla naszego biznesu?
Aby dobrze „odrobić zadanie domowe”, należy przeanalizować dane z co najmniej kilku źródeł, do których najważniejszych zaliczam:
- Planer słów kluczowych Google
- analizę konkurencji
- znajomość branży
- własne badania (ankiety wśród znajomych, dobrych Klientów firmy itp.)
- kampanię testową Google Ads
Trzy pierwsze punkty to absolutna konieczność.
Planer słów kluczowych Google
Narzędzie Google jest świetne zwłaszcza w przypadku branż, co do których mamy jasność w zakresie słów, które wpisują potencjalni klienci w wyszukiwarkę. Jak ktoś ma stronę o ogrodzeniach z kamienia choćby i bardzo się wysilał przy słowach, to znajdzie zapewne słowa pokroju „ogrodzenie z kamienia”, „ogrodzenia z kamienia” plus „ogrodzenia/ogrodzenie” w połączeniu z rodzajem kamienia – piaskowiec, wapień itp.
W kolejnym kroku należy sprawdzić, ile średnio w skali miesiąca dane zapytanie jest wpisywane do wyszukiwarki. Pamiętajmy jednak, że nawet bycie na 1 miejscu w wynikach wyszukiwania nie zagwarantuje nam wejść na stronę w ilości podanej w Narzędziu. Zbyt wiele innych czynników ma na to wpływ, jak chociażby opis produktu usługi, pojawiający się w SERPach, sezonowość itp. – nie mówiąc o tym, że działania związane z pozycjonowaniem, jak chociażby sprawdzanie pozycji, sprawia, że „nabijany jest pusty przebieg”; może się zdarzyć, że nawet 100% teoretycznego ruchu generują firmy SEO oraz właściciele stron…
Analiza konkurencji
Analiza konkurencji jest warta szczególnej uwadze; dobrze przeprowadzona potrafi zaoszczędzić sporo czasu i wskazać w sposób trafny potencjalnie dobre słowa. Ale uwaga – można dojść na tym etapie często do błędnych wniosków. Konkurencja nie zawsze bowiem ma rację – nawet i ta obecna na rynku od dłuższego czasu :). Potwierdzenie jednak wyników uzyskanych z Planera z analizą konkurencji daje niemal stuprocentową pewność, że idziemy dobrym tropem :).
Znajomi to często niedoceniane źródło informacji. A szkoda, ponieważ oni popatrzą się na nasze produkty/usługi oczami osób „nie spaczonych” terminologią branżową. Rozmawiałem kiedyś z właścicielką firmy sprzedającej żaluzje, która upierała się na wyrażeniu „verticale” – a tymczasem okazało się, że jej potencjalni Klienci wpisywali w Google … żaluzje pionowe.
Znajomość branży
Bardzo niedoceniany element pracy ze słowami kluczowymi. Winni są tutaj nie tylko pracownicy firm SEO, którzy trudno aby znali się świetnie na każdej branży, ale przede wszystkim ich klienci. Oddelegowanie procesu pozycjonowania firmie SEO często przypomina przekazanie „gorącego kartofla” – im szybciej, tym lepiej („w końcu specjalista zna się na tym, co robi”).
To tak nie powinno wyglądać.
To klient jest specjalistą w swojej branży i powinien brać aktywny udział w pracach związanych z doborem słów kluczowych. Niekoniecznie na każdym etapie, ale co najmniej podczas zatwierdzania słów, na które będzie kładziony nacisk podczas prac SEO.
Jeżeli jesteś specjalistą SEO – pamiętaj o tym, aby korzystać z wiedzy i doświadczenia klienta.
Jeżeli zaś jesteś klientem firmy SEO – współpracuj, jeżeli chcesz widzieć efekty pozycjonowania.
Własne badania
Kampania Google Ads
Kampania testowa Google Ada to nic innego jak zwykła kampania linków sponsorowanych, której jednak głównym celem nie jest zdobycie Klientów, a sprawdzenie, jakie słowa „zmuszają” osoby poszukujące informacji o danym produkcie do kliknięcia w reklamę.
W jej wyniku nie tylko otrzymujemy listę słów, które są najczęściej klikane w SERPach, ale także, przy odpowiednim ustawieniu celów, zmierzymy tzw. konwersje – np. stosunek wysłanych formularzy zamówień do ilości kliknięć, czas pobytu na stronie, ilość odwiedzonych podstron serwisu podczas jednej wizyty itp. – dzięki którym sprawdzimy, jakie słowa kluczowe naprawdę generują nowych klientów.
Nierzadko okazuje się, że lepiej wybrać inne słowa niż ma … konkurencja :); albo i takie, których i ona nie używa, jak i my nie braliśmy pod uwagę.
Podsumowanie
Jak widać proces wyboru słów może być bardzo czasochłonny. W dodatku obejmować może też inne metody i techniki, których nie omówiłem w tym artykule.
Jedno jest pewne – warto w analizie słów przyłożyć się mocno do pracy – inaczej możemy stracić sporo czasu na promocję sformułowań, z których nic nie będziemy mieli.
Można by wręcz rzec, że wybór słów kluczowych jest fundamentalny i krytyczny.
Dla wszystkich klientów firm SEO. Jeśli firma SEO zapytała Cię na jakie chcesz pozycjonować słowa kluczowe, a potem nie dała Ci żadnej informacji zwrotnej co do sensowności Twoich wyborów to prawdopodobnie właśnie zmniejszyła Twój zwrot z inwestycji.
Analiza konkurencji… czyli dokładnie co :p ? Tzn. mam patrzeć na jakie słowa konkurencja jest wysoko w SERP’ach?
@TrueVanDal – czytając Twoje komentarze (nie pierwszy to teraz) widać, że siedzisz w temacie, więc wiesz, o co chodzi 🙂
TrueVanDal może wie o co chodzi… ale jednocześnie bardzo dobrze wyłapał miejsce gdzie przydałoby się wyjaśnienie w Twoim artykule.
Coś wiem ale bez przesady, tutaj się serio zapytałem. Ale już widziałem Twoją odpowiedź pod drugim wpisem (o firmach SEO) więc jestem ukontentowany ;). Już Ci raz napisałem, że ogólnie jestem „zielony”, tylko już w innym „odcieniu” tego koloru niż jak zaczynałem się tym interesować kilka miesięcy temu (częściowo dzięki Twojemu blogowi).
No to się cieszę, że blog jest Ci pomocny. Mam nadzieję, że dzięki SEO Starterowi będzie łatwiej przyswajać pewne informacje 🙂
Jednocześnie dla każdego, kto zacznie baczniej przyglądać się słowom kluczowym, szukać nowych słów, innych wersji to się bardzo opłaci.
W większości „normalnych” nisz wiedza na temat pozycjonowania i doboru słów kluczowych jest prawie zerowa. Jedynie w niszy zarabiania w internecie i SEO prawdopodobnie sporo graczy wie co to jest „keyword reaserch” i robi to cały czas. Reszta rynku zleca pozycjonowanie przede wszystkim na główne frazy danej niszy, które są najbardziej oczywiste (ale nie zawsze najbardziej dochodowe).
Sam przez 2 lata zlecałem pozycjonowanie na frazę „rozwój osobisty” swojej starej strony. Nie płaciłem za to zbyt wiele, ale też nie zyskiwałem na tym wiele. No i nigdy nie wspiąłem sie na 1 miejsce. I bardzo dobrze, bo ta fraza jest ogólna i przyciąga przede wszystkim laików, którzy chcą poczytać co to w ogóle jest „rozwój osobisty”. Takiej frazy nie wpisują klienci szukający rozwiązania konkretnego problemu = intencja w pewnym stopniu zakupowa.
Dzisiaj na ogólne (poniekąd prestiżowe) słowo kluczowe strona pozycjonuje mi się całkowicie sama tylko ze względu na wartość jaką dajemy czytelnikom w artykułach i wideo.
Ale wracając do wyboru słów kluczowych.
Są 3 rodzaje klientów szukających w google i znajdując słowa kluczowe możesz je klasyfikować właśnie poprzez te rodzaje:
1. klient, który szuka informacji (wpisuje ogólne pojęcia typu „kredyty”, „wątroba” „język angielski”)
2. klient, który szuka rozwiązań (używa słów „sposób na…”, „jak zrobić …”)
3. klient, który szuka produktu, firmy, usługi (wie jaki ma problem i zna sposoby na ich rozwiązania)
Najbardziej cenni dla Ciebie są klienci 2 i 3 rodzaju i na tego rodzaju słowa kluczowe zwracaj największą uwagę.
@Artur – świetny komentarz :).
A rozbicie Klientów na 3 grupy jest tym, co każdy powinien mieć przed oczami rozmawiając z Klientem.
zalozmy ze firma ma strone na ktorej promuje swoj jeden albo dwa produkty, na stronie tej są tylko informcje o produktach (nie mozna przez tą strone kupic tego produktu)
glownym celem tej strony jest rozpoznawalnosc brandu, wizerunek
jaki rodzaj słów sugerujesz dobierac dla takich klientow, patrzac na ten podzial co napisał wyzej @artur
wedlug mnie kazdy z tych 3 punktow jest tutaj odpowiedni, co o tym myslicie ?
Pierwszy wariant jest najbardziej stworzony do celu, dla jakiego została stworzona strona – wskazałeś, że Klient szuka informacji o produktach; nie sposobów rozwiązywania problemów.
Dla wskazanej przez Ciebie strony połączyłbym jednak co najmniej 1 i 2 – a jak jeszcze i 3 by się dało – no to jest już byłoby super. Dlaczego i 3? Im lepsza strona, tym większa szansa na zdobycie zaufania osoby, która ją odwiedza – a to jest potencjalny Klient, więc chyba warto 🙂