Czas na kolejną zmianę od Google. Jeszcze do niedawna właściciele dobrych stron, tzn. stron, które cieszyły się zaufaniem w oczach Google mogli liczyć na maksymalnie 8 tzw. linków witryny.
Po wpisaniu frazy – z reguły marki firmy/adresu strony www (ale i frazy związanej z działalnością) internauta widział taki widok
gdzie pod opisem strony znajdowało się maksymalnie 8 odnośników do stron w obrębie witryny, po 4 w 2 kolumnach.
Dzisiaj zauważyłem coś, co bodajże wczoraj pojawiło się na zagranicznych blogach:
Jak widać, Google z jednej strony zwiększyło ilość linków – z 8 do aż 12. Z drugiej zaś strony bardziej je wyróżniło – taki TOP1 teraz „dzieli i rządzi” jak chce. Rzuca się w oczy, prawda?
Co to oznacza? Ano to, że (po raz kolejny) mamy dowód na to, jak bardzo liczy się jakość strony i jej reputacja w oczach Google.
Nie zauważyłem na razie innych wariantów wyświetleń niż wspomniana „parszywa dwunastka” 🙂 W Narzędziach dla Webmasterów nadal widoczny jest obecnie „obowiązujący schemat”.
Czy ktoś zauważył może w SERPAch inne warianty niż opisana w artykule „dwunastka”? Na chwilę obecną obserwuję wyświetlanie na zmianę starej i nowej wersji linków witryny.
Warto też zauważyć, że gdy strona ma duże sitelinki, nie pojawiają się dodatkowe pełne wpisy z tej samej domeny. Ogranicza to problem zajmowania zbyt wielu miejsc w top 10 przez jeden serwis.
Faktycznie – takie rozwiązanie jest chyba lepsze niż oglądanie w TOP10 5 wyników pochodzących od tej samej domeny. Nie dość, że więcej stron „wchodzi”, to jeszcze ta najlepiej widoczna, z linkami, i tak moim zdaniem bardziej się teraz rzuca w oczy i „zachęca” do kliknięcia.
Jakby też nie patrzeć – zwiększy to szanse wejścia w TOP10 wielu stronom, „wygryzionym” przez „dublety”.
Zauważyłem jeszcze coś innego. To specyficzne TOP1 pojawia się jeżeli wpiszemy pełną domenę (money.pl, http://www.money.pl). Kiedy wpiszemy nazwę własną (money) pojawia się już to o czym mówi GWC (czyli krótkie „sublinki”, bez opisów). Natomiast w przypadku niektórych stron (onet.pl > onet czy wp.pl > wp albo autocentrum.pl > autocentrum) niezależnie od tego czy wpiszemy domenę czy nazwę własną to pojawia nam się właśnie ta rozszerzona forma TOP1, a nie forma z GWC.
Na podstawie tego wnioskowałbym tak: Gugiel wie, że jeśli ktoś pyta dokładnie o domenę lub zapytaniem jest nazwa własna to rozpoznaje intencje pytającego niejako „rozwijając” wyniki dotyczące jednej domeny. Po co? Moim zdaniem po to, żeby internauta dłużej pozostał na stronie SERP w jej górnej części (above the fold) gdzie jest najwięcej reklam PPC.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o $$$. Można się domyślić też, że taki TOP1 jest zarezerwowany dla sytuacji, jak pisałeś – kiedy Google ma „pewność”, że wie, o co użytkownikowi chodzi