Szybkość wczytywania strony nie jest może podstawowym elementem w algorytmicznej „układance”, jednak z już z punktu widzenia użytkowników jest zlekceważenie może doprowadzić do znaczących strat w działalności firmy. Dlatego coraz więcej webmasterów troskliwie sprawdza stan swoich serwisów, dążąc, poprzez ich optymalizację, do skrócenia ich czasu ładowania się.
Nie inaczej czyni Google. Swego czasu wprowadzono możliwość sprawdzania szybkości ładowania się strony. Było to dostępne z pozycji Narzędzi dla Webmasterów – piszę było, ponieważ używam Firefoxa i wraz z wersją 5 ze zdziwieniem zauważyłem, że … ów dodatek zniknął, co zmusiło mnie do szukania alternatywnych serwisów.
Myślałem, że to przypadek, ale po lekturze tego wpisu doszedłem do wniosku, że chyba nie do końca tak jest. Google właśnie uruchomiło bardzo ciekawą usługę. Nowy serwis dostępny pod tym adresem umożliwia na znaczne przyspieszenie szybkości ładowania swojej strony. Jak to działa? Jak czytamy na stronie
Page Speed Service is an online service that automatically speeds up loading of your web pages. To use the service, you need to sign up and point your site’s DNS entry to Google. Page Speed Service fetches content from your servers, rewrites your pages by applying web performance best practices, and serves them to end users via Google’s servers across the globe. Your users will continue to access your site just as they did before, only with faster load times. Now you don’t have to worry about concatenating CSS, compressing images, caching, gzipping resources or other web performance best practices.
System pobierze stronę z naszego serwera, „przyspieszy ją” zgodnie z założeniami optymalizacyjnymi, a następnie udostępni końcowym użytkowników poprzez … serwery Google. Nic się nie zmieni, jeżeli chodzi o dostęp do strony – poza tym, że będzie się ona im szybciej ładowała. Sprytne, prawda?
Jak można się przekonać oszczędności na czasie wczytywania się strony są znaczne – od 25% do nawet 60%. Zobacz szczegóły testu.
Pytanie, jakie ciśnie się teraz na usta chyba każdemu, brzmi: „Oczywiście, usługa jest darmowa”? Otóż …. nie do końca.
At this time, Page Speed Service is being offered to a limited set of webmasters free of charge. Pricing will be competitive and details will be made available later.
Czy warto się rejestrować? Lepiej wcześniej zobaczyć, co możemy zyskać, testując czas wczytywania się strony na specjalnej witrynie. Jeżeli wyniki są zachęcające, warto spróbować rejestracji. Oczywiście wcześniej należy samemu dokonać optymalizacji witryny – w przypadku blogów można zaoszczędzić w prosty sposób nawet i kilkadziesiąt procent, eliminując np. zasobożerne wtyczki czy różne „usprawnienia” dostępne w używanej przez nas templatce.
Mój test wygląda jak poniżej – chyba nie ma powodów do wstydu 🙂 – tym bardziej, że zakończenie optymalizacji jeszcze nie nastąpiło
Ciekawy jestem, czy drugi wynik uwzględnia zainstalowaną u mnie wtyczkę WP Super Cache. Jak widać różnica we wczytaniu strony przy drugim podejściu jest już znacznie większa.
Klikając w „view test” otrzymujemy dostęp do informacji dotyczących poszczególnych elementów, jakie są ładowane na naszej stronie przy wejściu na nią.
Korzystając z formularza zarejestrowałem jednak bloga w systemie i … czekam na ewentualny dostęp oferowany na razie free of charge”dla wybranych” 🙂
Bardzo jestem ciekawy, ile będzie kosztowała taka usługa – moim zdaniem bardzo ciekawa opcja, zwłaszcza dla tych, co nie chcą bawić się w SEO ani zlecać tego innym firmom.
PS Właśnie przetestowałem sobie inną stronę i … trochę mnie wyniki zaskoczyły
Sprawdziłem przy okazji też inny, konkurencyjny blog SEO, i tam też czas ładowania był dłuższy – niby tylko o 0,1 s, ale jednak.
Sprawdziłem jedną jeszcze stronę, czysty HTML. Strona jest prosta (jeszcze przed rozwojem, zaplanowanym na koniec wakacji). Wyniki jak niżej – różnica tym razem jest też widoczna
Sprawdziłem inną – i też widzę oszczędności
Do testowania używałem serwera z Irlandii (lokalizację wybiera się na początku testu)
Jak u Was wypadły testy? Opłacałoby się Wam skorzystać z usług takiego serwisu?
Zachęcam też do wypełnienia ankiety 🙂
Kwoty w ankiecie są za niskie. Komercyjny CDN kosztuje przynajmniej kilkaset zł miesięcznie, np. http://www.cachefly.com/pricing.html.
Jeśli chodzi o usługę Google, wybrałem opcję 0 zł, tzn. nie skorzystałbym nawet, gdyby oferowali za darmo. Cenię sobie wolność słowa bardziej niż 3% szybkości. LeaseWeb nie wyłączy mi serwera dedykowanego za to, że ktoś na moim forum matematycznym ma erotyczny awatar (wszystko co legalne jest dozwolone, dodatkowo nie odpowiadam za UGC), Google jak najbardziej i to bez żadnego ostrzeżenia, przynajmniej tak jest w App Engine, AdSense i innych usługach Google.
Tak, słuszna uwaga. Po napisaniu wpisu stwierdziłem, że chyba trochę zanizylem kwoty 🙂 Co do wolności masz rację – i dlatego tego typu usługę wybiorą zapewnie pojedynczy klienci, posiadający jedną, parę stron. A firmy SEO będą się obawiać „problemów” …
Koniec PageSpeed Service: https://developers.google.com/speed/pagespeed/service/Deprecation.
Nieźle…