Spis treści
Znaki narodowe w adresach url
Od pewnego czasu możemy kupować domeny z polskimi znakami. Jak to wpływa na pozycję takiej strony w Google? Czy używanie znaków narodowych jest korzystne z punktu widzenia widoczności naszej strony w Google?
Otóż wyszukiwarka jest w stanie sobie „poradzić” z sytuacją, gdy w urlu „spotka” niewystepujące w angielskim alfabecie znaki. Algorytm jest tak napisany, że nie stanowi dla niego problemu poruszanie się w obrębie takiej strony czy indeksowanie serwisów, w których w adresach url znajdziemy „ogonki”. Wydawałoby się zatem, że używanie znaków typu „ń”, „ć” czy „ż” nie powinno być rzadkością. Tymczasem tak nie jest. Dlaczego?
Odpowiedź jest prosta – Google zaleca ich …. nieużywanie.
Dlaczego? Okazuje się, że powód jest inny niż możliwość wystąpienia problemów z interpretacją takich adresów po stronie wyszukiwarki. Jak podkreśla Matt Google nie jest jedyąa wyszukiwarką:
A lot of search engines are not looking for unsual non-ASCII characters in theURL path
czyli „nie wszystkie wyszukiwarki potrafią analizować znaki inne niż ASCII znajdujące się w adresach url.”
Osobiście uważam, że urle z polskimi znakami nie są dobre też z innego powodu. Spróbujcie np. przeliterować obcokrajowcowi taki adres… Od razu przypomina mi się „Jak rozpętałem Drugą Wojnę Światową” – powodzenia 🙂
Jakich liter używać w url – dużych, małych – a może … jest to obojętne?
I tutaj już trzeba uważać. O ile bowiem w adresie domeny wielkość liter nie ma znaczenia, o tyle już w adresach poszczególnych stron – już tak. Zmiana wielkości litery zmienia nam adres. I o ile niektóre serwery to poprawiają – o tyle nie jest tak zawsze. Najlepiej jest stosować coś, co jest pewnym standardem – czyli używać tylko małych liter w urlach. Inaczej ktoś, kto szuka naszego produktu/usługi, wpisze błędnie adres, np. rozpoczynając nazwę adresu url tak, jak to „widział przed chwilą” z dużej litery – a tymczasem „powinien był” rozpocząć go z małej i … zobaczy stronę błędu 404 – i moliwe, że stracimy Klienta.
Dlatego w przypadku adresów warto trzymać się jednej zasady – używamy w nich tylko i wyłącznie małych liter. I kropka.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=K4TKJwvTu50[/youtube]
Matt wygląda zdecydowanie lepiej, gdy ma włosy.
ORT: nie tyle „z dużej”, co dużą literą, tak na przyszłość 😉
Yes sir 🙂
litery są wielkie i małe