Złota strategia marki. Droga do przewagi rynkowej i wyższych zysków. Jarek Szczepański

Złota strategia marki. Droga do przewagi rynkowej i wyższych zysków. Jarek Szczepański

Etap I – przewodnia zasada

Przyświeca ona wszystkiemu, co robi firma.. Wynika z niej nie tylko to, co zostanie zrobione, ale też jak to zostanie zrobione. Nie powinieneś robić rzeczy, które są poza Twoim obszarem zainteresowania, a zwłąszcza tych, które są w konflikcie z Twoimi zasadami. Np. jeżeli tworzysz dobre treści, to używając do ich tworzenia ChatGPT sprzeniewierzasz się swojej przewodniej zasadzie.

Etap II – strategia

Diagnoza, koncepcja, plan działania – musisz przejść przez te 3 kroki, aby wykonać zakres prac zawarty w tym etapie.

Zła diagnoza zwiedzie Cię na manowce. Dobra nic nie da, jeśli nie obmyślisz odważnego manewru, którego nie przełożysz na konkretne działania i nie skoordynujesz ich w czasie.

I nie ma rzeczy niemożliwych – Aleksander Macedoński pod Issos, mając niewiele ponad 30 tysięcy żołnierzy, pokonał armię perskiego króla Dariusza liczącą … ponad 400 tysięcy!

Etap III – zasoby

Bez odpowiednich zasobów działania przypominają rosyjską ruletkę

Etap IV – realizacja

Ostatni etap nie jest mało ważny – bowiem to w tym miejscu bardzo często dochodzi do porażki; umiejętność egzekwowania strategii decyduje bowiem o jej porażce lub sukcesie.

Jak zwiększyć marżę bez straty na obrocie?

Rozwiązania są dwa – obniżka kosztu lub zwiększenie postrzeganej wartości wyrobu lub usługi.

Nie możesz podążać obydwiema drogami, jeżeli chcesz się wyróżnić na rynku musisz zdecydować się na jedną tylko z nich. I albo obniżać koszty poniżej branżowego standardu, albo toczyć grę na terytorium ludzkiej psychiki, wywołując wrażenie, że Twoja oferta jest warta więcej niż oferta konkurencji.

Druga opcja w praktyce polega na znalezieniu oryginalnego (czyli innego niż stosowany przez rywali) sposobu odpowiedzi na konkretną potrzebę klienta.

Liderzy dyferencjacji dokładnie wiedzą, kim są ich klienci i bardzo dobrze znają ich potrzeby. Są gotowi inwestować w satysfakcję, ale tylko określonego klienta, tylko tam, gdzie to konieczne, i tylko tyle, ile konieczne. Zamiast być więc dobrymi na wielu polach, dążą do doskonałości w jasno określonym obszarze działania.

Dobra marka powinna wybrać sobie jeden wektor wartości, który stanie się jej rdzeniem przewagi konkurencyjnej, działanie, cenę lub relację. Klient, dokonując wyboru, porówna jej ofertę jednocześnie w trzech obszarach wartości. Ale priorytetowe znaczenie będzie miał zawsze tylko jeden z nich i to jemu przyzna on największa punktację. W pozostałych obszarach będzie skłonny do kompromisu, ale w preferowanym obszarze – nigdy!

PS

Czy wiesz już, którą drogą podążyć?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *