Jak wszyscy związani z polską branżą SEO już zapewne wiedzą od początku wakacji mamy zmianę na stanowisku „polskiego Guglarza” – po 7 latach pracy w Google Kaspar Szymański przechodzi „na swoje”. Zobacz, co teraz robi Guglarz i … co będzie robił zawodowo już niedługo :).
(Sebastian) Kaspar, Twoja decyzja o zakończeniu współpracy z Google dla wielu osób była zaskoczeniem. Przyznaj się – specjalnie zostawiłeś to “na wakacje”?
(Kaspar) Czas podjęcia decyzji był świadomie wybrany, ale raczej z powodów osobistych. „Wakacje” nie grały przy tym roli. Chodziło bardziej o kwestie organizacyjne związane z transportem, przeprowadzką itd. No i z tym, że nadszedł odpowiedni czas na nowe wyzwania zawodowe.
Po tym, jak 3 lipca bardzo dużo stron dostało powiadomienia o nienaturalnych linkach zacząłem ostatnio myśleć o tym, że była to taka “pożegnalna akcja” ze strony SQT, mająca powiedzieć, że “Kaspara nie ma, ale nie będzie wcale łatwiej” 🙂
Jestem przekonany, że inicjatywy zespołu Google nie są motywowane w taki sposób. W obydwóch pierwszych kwartałach 2013 rezultaty całego polskiego zespołu były bardzo widoczne i nie mam wątpliwości, że ten trend się nie zmieni. Przyszłość jakości polskiego Internetu widzę bardzo optymistycznie.
Jak oceniasz lata, jakie poświęciłeś na utrzymanie jakości wyników wyszukiwania w naszym kraju? Jesteś zadowolony z osiągniętych efektów, czy też czujesz lekki niedosyt?
Praca nad jakością wyników to niekończąca się rywalizacja zarówno z konkurentami, jak i z tymi, którzy stale szukają drogi na skróty, no i oczywiście współpraca z właścicielami witryn. Osobiście uważam ostatnie lata za szalenie ekscytujący okres, pełen innowacji i pozytywnych zmian dla użytkowników i webmasterów. Myśląc o poziomie globalnej komunikacji oraz ilości i jakości informacji dostępnych dla właścicieli witryn siedem lat temu a dzisiaj, na przykład przez centrum komunikacji w narzędziach Google lub przez wielojęzyczne blogi, cieszę się że miałem swój wkład w ten rozwój.
Liczne okazje do poznania interesujących ludzi z naszej branży, webmasterów, dzięki pracy których internet jest tak ciekawą platformą, spamerów, których kreatywność i pasja bywają fascynujące oraz ludzi, którzy mają wpływ na przyszłość przekazywania informacji, miały znaczący wpływ na mój rozwój, zarówno zawodowy, jak i osobisty.
Nowym “Guglarzem” – a właściwie powinienem powiedzieć “Guglerką”, jest Karolina Kruszyńska aka Karola. Możesz przybliżyć nam tę osobę – na chwilę obecną jest postacią dosyć tajemniczą 🙂 Z mojego doświadczenia kobiety sa bardziej dokładne od nas i … bardziej skrupulatne. Myślisz, że spamerzy mają się czego obawiać? 🙂
Myślę, że Karolina świetnie sobie poradzi z wyrobieniem własnej reputacji w branży internetowej. Ty oraz reszta polskich TC zapewne poznacie ją osobiście na tegorocznym Szczycie TC w Mountain View w październiku. Każdy, kto jest ciekawy zawodowych opinii Karoliny, może skorzystać również z Forum dla Webmasterów 🙂 A co do spamerów, myślę, że większość z nich nie należy do bardzo bojaźliwych. Łatwiej w każdym bądź razie mieć nie będą 🙂
Na koniec – możesz uchylić rąbka tajemnicy, co będziesz robił po zakończeniu urlopu? Na razie Barry napisał, że nowym miejscem pracy będzie Berlin. Tyle wiemy 🙂
Zgadza się, na początek przenoszę się do Berlina, poniekąd prawie rodzinnych okolic dla mnie, ponieważ moi Dziadkowie podchodzą z tego regionu. Zawodowo będę zajmował się udzielaniem pomocy tym, którzy, świadomie lub nie, złamali reguły Google i mają problemy z odzyskaniem widoczności witryny w naturalnych wynikach Google. Będę także prowadził szkolenia dla organizacji starających się uniknąć właśnie takich problemów. W chwili obecnej, wspólnie z moimi byłymi kolegami: Arielem Lambrechtem, Jonasem Weberem i Filim Wiese, finalizujemy przygotowania letnich warsztatów skierowanych do niemieckojęzycznych właścicieli witryn. Będą one dotyczyć ręcznie nakładanych kar, algorytmicznych aktualizacji takich jak Pingwina czy Pandy oraz tego, jak unikać problemów w wynikach wyszukiwania Google.
Dziękuję za rozmowę i … do usłyszenia wkrótce 🙂
Skoda że Pan Kaspar nie pomyślał o nas szarakach mówiących po Polsku a może jednak zorganizował by takie warsztaty w Polsce ? z Berlina do Poznania według google to raptem 3h :):)
kto wie, kto wie 🙂
Będą również warsztaty po polsku 🙂
o Proszę 🙂
Ale w Polsce 🙂 czy Berlinie, macie już jakiś harmonogram ??? Kiedy i gdzie może na jesień ???
Do Berlina co prawda nie jest daleko ale pewnie raczej w Polsce 🙂
ale chyba teraz trochę konkretniej chyba będzie, co? 🙂
Bardzo konkretnie 🙂
Ależ genialne posunięcie! Najpierw praca w SQT i poznanie mechanizmów od środka, a potem, już jako wolny strzelec, pomoc przy wychodzeniu z filtrów. Któż lepiej by się do tego nadawało? Mat C.? Z takim nazwiskiem i taką zawodową przeszłością jedno jest pewne – tylko duże i bogate firmy będzie stać na usługi byłego Guglarza 😉
W wpisie znajduje się nienaturalny link… 😀
E, przesadzasz 🙂
Ciekawie jakie sobie ceny zażyczy za pomoc …. przydałby się jakiś kontakt by się dowiedzieć…. 😉
Kaspara „złapiesz” na mediach społecznościowych – podpytaj, może będziesz pierwszym Klientem? 🙂
hehe, pewnie nie. Nie mam tyle $$$ ;]
Cenę letnich warsztatów znajdziesz na stronie http://www.webhelps.de/workshop 🙂
Powodzenia na nowej drodze życia. Zważając na branżę i doświadczenia, to będzie to droga usłana dolarami 🙂 Gratulacje.