Przyznam, że jeden z dzisiejszych wątków na Forum Pomocy Google dla Webmasterów jest bardzo ciekawy. Po raz pierwszy spotkałem się z jawnym potwierdzeniem firmy oferującej swoje usługi, że linki w stopce – nieusuwalne!! – służą pozycjonowaniu swoich serwisów 🙂
Użytkownik mori39 zauważał bowiem, że
Wydaje mi się, że to jest conajmniej nie w porządku, ponieważ za pomocą tej techniki, home.pl pozyskuje linki z tysięcy domen które automatycznie mają doklejaną taką stopkę.Samo podzielenie tekstu „sklep internetowy Click Shop” na dwa fragmenty, jest ewidentnym zabiegiem seo mającym dostarczyć home dużą ilość linków na pierwszy fragment, jako trudniejszą do „pozycjonowania” frazę.Jeśli linki te są dodawane w celach opisanych w regulaminie, home.pl powinno dodać tam nofollow i nie wykorzystywać trików z osobnym linkowaniem „sklep internetowy”.Sprawa przypomina problemy wpmu.org które przy ostatniej aktualizacji google straciło masę ruchu, ponieważ google zdewaluował ich linki załączane w stopce darmowych skórek do WP.W mojej opinii google powinno się tym zająć bo zachowanie, z punktu widzenia klienta, jest kompletnie nie fair. Nie ma żadnej możliwości z poziomu panelu sklepu, usunięcia tych linków.
W kontekście słów Matta z niedawna, gdzie zalecane jest linkowanie do swoich serwisów mniej anchorami, bardziej nazwami, rzeczywiście takie „wykorzystywanie Klientów” nie jest zgodne z tym, co mówią specjaliści SEO firmy Home.pl
Nieinwazyjne? W takiej ilości? Nie zgodziłbym się.
Bardzo często spotyka się, że providerzy, graficy, webmasterzy oznaczają swoje strony linkiem prowadzącym do ich serwisu firmowego. Moim zdaniem jest to OK. Użycie jednak strony Klienta do pozycjonowania kilku serwisów uważam za małe przegięcie. Stawia to dużych graczy niekiedy w sytuacji braku konieczności robienia czegokolwiek, aby wbić się wysoko pod daną frazę.
Nie tak dawno pisałem, że Google wzięło znowu ostatnio (po raz pierwszy kilka lat temu) „autorskie linki w stopkach templatek na WordPressa. W skrócie, jeżeli ktoś nie chce czytać wpisu – osoba kupowała sobie miejsce w stopce a autor umieszczał tam link – który osobie postronnej wydawał się być linkiem do strony autora, ale w rzeczywistości był linkiem kupionym. No i niektórzy twórcy skórek dostali wiadomość od Google, że wpadli w filtr i muszą pousuwać te linki.
Ciekawy jestem, czy w wątku pojawi się zdanie Guglarza 🙂 – zapraszam do śledzenia dyskusji na Forum Google.
Gdyby Google coś zrobiło w tej kwestii czekałoby nas znowu małe trzęsienie ziemi – ze skutkiem chyba większym niż Pingwin…
Cześć, możesz mi wyjaśnić jak według ciebie wygląda linkowanie na nazwy a nie anchory wygląda? Czy chodzi o nazwę w domenie? np domena (nie moja dla przykładu)
-kredyt.pl
To mam linkowac:
kredyt
kredyt.pl
kredytpl
Czy inaczej?
Masz serwisy
A – a.pl
B – b.pl
Oba o kredytach 🙂
Jak sąTwoje i podlinkujesz je między sobą – z użyciem serwisu C – c.pl – to linki z anchorami A, B oraz C lub a.pl, b.pl oraz c.pl są mniej „niebezpieczne” niż „kredyty”, „kredyty hipoteczne”, „kredyty mieszkaniowe”.
Ponoć najczęstszym anchorem wg Google jest (albo powinna być) nazwa firmy, kolejno – jej produktu. Jednak anchor powinien mówić o tym, do czego prowadzi. Dodatkowo, link autorski nie może być na stronie widziany negatywnie, choć powinien dać się usunąć. Jednak wszystko zależy od tego, co zawiera licencja produktu, z którego chcemy skorzystać.
To podobnie jak np. z komentarzami na blogach – chcę coś skomentować, ale nie chcę wpisywać emaila, ponieważ w wielu przypadkach sami tworzymy bazy dla spamu.
Tak to już jest z takimi platformami :] Ale fakt, że z 4 linkami to lekkie przegięcie. Ok link do sklepu i głównej home, ale 'sklep internetowy’ (link), nazwa platformy (link + strong), hosting (link), home.pl (link + strong) no bez jaj 😛 Na którymś blogu seo był wycinek z regulaminu tej platformy sklepowej i właściwie, mogą klienci się pluć, ale zgodzili się na to :PP
Jest więcej takich firm – np. http://www.alsen.pl/ jest na bazie skryptu sklepu, gdzie można modyfikować layout tylko ze specjalnego panelu i nie ma dostępu do źródeł (sklep w modelu SaaS), a w źródle widać linki do Internet Designers oraz Contium (na tym skrypcie chodzi całkiem sporo sklepów). To niestety dość popularna praktyka. Żeby choć jawnie dali takie linki albo o tym uprzedzali…
Home.pl dał oficjalny komentarz do tej sprawy 🙂 – http://blog.shpyo.net/331/aktualizacja-homepl-beknie-za-swoja-strategie-seo.html