Dzisiaj dostałem kilka powiadomień od Google. Dotyczyły one stron, które swego czasu zanotowały spadki z tytułu nienaturalnych linków przychodzących – przy czym witryny te nie dostały powiadomienia o nienaturalnych linkach przychodzących. Działania Google zostały skierowane na linkujące domeny, nie na domenę docelową, co potwierdziło wysłanie prośby o ponowne rozpatrzenie.
Otrzymany dzisiaj komunikat namierzyłem pierwszy raz 25 kwietnia. Przypomnę jego treść:
Wykryliśmy, że przy niektórych linkach prowadzących do Twojej witryny są stosowane techniki niezgodne ze wskazówkami Google dla webmasterów.
Nie chcemy ufać linkom, które są nienaturalne lub sztuczne, radzimy więc usunąć wszystkie takie linki do Twojej witryny. Rozumiemy jednak, że części z nich możesz nie kontrolować. Dlatego w tym konkretnym przypadku podejmiemy precyzyjne działania i ograniczymy zaufanie do nienaturalnych linków. Jeśli uda Ci się usunąć któreś z nich, możesz poprosić o ponowne rozpatrzenie zgłoszenia, dołączając listę swoich działań.
W razie pytań skorzystaj z naszego Forum pomocy dla webmasterów.
Dla tych witryn został wykonany audyt, przeanalizowano także linki z Narzędzi pod kątem disavow toola, pliki zostały zgłoszone do Google. No i dzisiaj system zaserwował mi taki sam komunikat hurtowo dla kilku stron.
W dalszym ciągu nie mam odpowiedzi od Google po co pisać prośbę, skoro nie jest ona czytana przy ręcznych filtrach?
Jeśli uda Ci się usunąć któreś z nich, możesz poprosić o ponowne rozpatrzenie zgłoszenia, dołączając listę swoich działań.
Jak wiemy Google w przypadku braku filtra ręcznego nie odpowiada na prośby o ponowne rozpatrzenie, wysyłając automatyczną, standardową odpowiedź, że „nie wykryto ręcznych działań”. Jak zatem należy Waszym zdaniem interpretować taki komunikat? Moim zdaniem jest to „wprowadzenie” do updatu Pingwin 2.0 i niedługo zobaczymy więcej takich powiadomień. Analizując linkujące domeny widoczne w Narzędziach, wśród których przeważają katalogi, strony z SWLami i precle tylko się w tym utwierdzam.
I drugie pytanie – zaobserwowaliście większą ilość tego typu powiadomień od Google w ostatnich dniach?
Sebastian trochę dziwne to co piszesz. Bo przy identycznym komunikacie i prośbie o ponowne rozpatrzenie przychodzi komunikat o nienaturalnych linkach 🙂
Tomek, ja nie miałem do tej pory z tym do czynienia…
Na ruskich forach od 17 maja widzę wpisy o wyjściu spod Penguina: http://www.algodiscovery.ru/a1/rusite.PNG
Może faktycznie coś się dzieje
o wyjściu? i jaki morał z tego ? co miałoby się dziać?
Z Pingwina można wyjść pod warunkiem, że oprócz śmieci ma się też normalne linki.
Logocznym jest, że strona, która w Narzędziach z 1000 domen ma ponad 990 śmieciowych NEI MA SZANS na to, aby wróciła na wyjściowe pozycje.
Trzeba w końcu to zrozumieć – jak ktoś ma same śmiecie i wcześniej dzięki nim był wysoko, to nie ma bata – nie będzie wysoko po tym, jak zrzeknie się tych linków. No bo na jakiej podstawie? Zrezczenie się linków to niejako ich usunięcie …
Bardzo dobre pytanie jak trzeba interpretować dokładnie to powiadomienie.
Też to przyszło na witrynie którą monitoruję. Takiego powiadomienia jeszcze nie widziałem… przypomina jakby ostrzeżenie bardziej od automatu niż ręczną interwencję.
Ja je dostałem pierwszy raz miesiąc temu – 25 kwietnia.
Ciekawe widze jednak spostrzeżenia na forach – po wysłaniu prośby o ponowne rozpatrzenie podobno dostaje sie info o … filtrze.
Przetestuje to dzisiaj – mam kilka takich domen…
Z tego co wiem, jeszcze nie.
Na pewno nie jest planowane wysyłanie jakichkolwiek wiadomości w przypadku algorytmicznego obniżenia pozycji strony.
Mnie Colin ciekawi to, co pisza osoby, że napisanie prośby o ponowne rozpatrzenie PO otrzymaniu takiego komunikatu skutkuje komunikatem o … filtrze.
Musze to sprawdzić.
Strasznie kiepski z ciebie seowiec skoro juz Google pisze do ciebie takie wiadomości. Czym ty chłopie pozycjonujesz???
wygląda mi to na totalny SPAM!!!
Nie do mnie, ale do stron Klientów, którym robię audyty 🙂
rafal chyba potrzebuje maść na ból d**py. Haters gonna hate…
Moim zdaniem Pingwin 2.0 jest wdrażany od 05. maja partiami – nie jeden duży update tylko kilka mniejszych, chłopaki nauczyli się po pierwszym pingwinie, że lepiej korygować mniejsze updaty na bieżąco 😉
Albo robią testy – bo faktycznie, jak zauważyłeś, cos się dzieje od około miesiąca czasu – np. 25 kweitnai zostało wysłane (namierzyłem wtedy po raz pierwszy) powiadomienieni o nienaturalnych linkach – https://blog.seo-profi.pl/czyzby-nadchodzil-duzymi-krokami-update-pingwina/. Natomiast od dwóch dni wielu webmasterów je dostaje – tak, jakby jakiś test wyszedł i teraz to wdrażali …
mi własnie od 5 maja ruch na dwóch witrynach z niskim jakościowo contentem spadł o jakieś 50-60%
Pierwsze tego typu powiadomienia pojawiały się w połowie lutego…
O proszę – to by pasowało do „etapu testowania” updatu – kilka miesięcy testów i wdrożenie…
No cóż, zobaczymy, czy miałem rację – bo znając świat nie dowiemy się nic PRZED ale PO fakcie 🙂
Rzeczywiście dzisiaj chyba nastąpił update pingwina, zanotowałem nieznaczne (kilka miejsc, jedna 6 miejsc, inne ok 4) spadki wszystkich moich (w miarę stabilnych, okupowanych przez długi okres miejsc) pozycjonowanych witryn.
Ja od wczoraj rano zaobserwowałem ruchu – myślę, że wtedy zaczęli wdrażać, dzisiaj potwierdzili zakończenie wdrożenia.
teraz musi się to „rozprzestrzenić” po Sieci – za kilka dni będzie wiadomo, na czym stoimy – kto zyskał, kto stracił.
Zastanawia mnie prognozowany mały % stron, które w USA mają być dotkniete Pingwinem 2.0 – 2,3%; no i ciekawi mnie, jak będzie wyglądał ten odsetek w przypadku naszego, polskiego „podwórka” 🙂