Bill Slawski prowadzi bloga SEO by The Sea, w którym omawia często patenty Google dotyczące wyszukiwarki. W jednym z ostatnich wpisów zwraca uwagę na nowy patent polegający na łączeniu płatnego i bezpłatnego wyniku wyszukiwania w jeden wynik.
If there is a paid result and an organic result that are associated with each other, it may combine the organic search result and the eligible content item into a combined content item, and provide the combined content item as a search result responsive to the request.
Jakiś czas temu mieliśmy już do czynienia z podobną sytuacją, w której Google zaczęło łączyć wyniki lokalne z Mapkami – niektórzy zanotowali wówczas spadek ruchu z wyszukiwarki, ponieważ przed zmianą rankowali zarówno w Mapkach, jak i w organicu – a po zmianie ich strona była prezentowana tylko w Mapkach.
Informacje o patencie
Należy podkreślić, że w patencie nie ma mowy o reklamie, a o contencie.
When Google patents talk about paid search, they refer to those paid results as “content” rather than as advertisements
Jak to ma działać w praktyce?
W sytuacji, gdy dla danego zapytania Google będzie miało wyświetlić zarówno wynik naturalny, jak i płatny powstanie „nowa jednostka”, zawierająca w sobie informacje z obydwu jednostek, a mianowicie:
- tytuł
- tekst (zaciągnięty z płatnej reklamy!)
- link do LP – też zaciągnięty z płatnej reklamy
W jednostce będą mogły pojawić się dodatkowe informacje związane z brandem:
- mapka do lokalnego punktu sprzedaży
- informacja o tym punkcie
oryginalne brzmienie
- A title
- Text from the paid result
- A link to a landing page from the paid result into the combined content item
The combine items may also includ other information associated with the brand, such as:
- A map to retail locations associated with brand retail presence.
- Retail location information associated with the brand.
Tak to wygląda w dokumentacji patentowej:
Czy patent zmieni gruntownie wyniki wyszukiwania ?
Mimo, że z wpisu wynika, że w patencie chodzi o zapytania brandowe
In the event that a set of search results contains high ranking organic results from a specific brand, and a paid search result from that same brand, the process described in the patent might allow for the creation of a combined content result of the organic result with the paid result.
to nie zdziwiłbym się, gdyby (gdy Google oczywiście zdecyduje się na wdrożenie tego rozwiązania do wyszukiwarki) zmiana miała nie ograniczać się tylko do wyników brandowych, ale docelowo została zaimplementowana we wszystkie możliwe wyniki wyszukiwania.
A to, co się zaczyna robić w wyszukiwarce, coraz bardziej wygląda na „szukaniu pieniędzy gdzie tylko się da” – zgadzam się w 100%. Tak to właśnie jest gdy nie ma mocnej konkurencji.
Najgorsze jest to, że konkurencja faktycznie mało co robi, a Google coraz bardziej umacnia swoją pozycję, w bardzo „naciągany sposób” – jak w opisanym patencie.
Nie wiem, czy idziemy w dobrą stronę – jak się przeanalizuje zachowanie użytkowników z organica a z Adwords to często jest tak, że Ci, którzy przychodzą z ruchu naturalnego, są bardziej świadomi (nie mówię tutaj o remarketingu) – przeglądają więcej stron, angażują się, konwertują.
No ale firma każda istnieje dla zysku, więc z drugiej strony …
Tak, ludzie którzy trafiają na stronę z wyników organicznych są bardziej świadomi tego czego szukają, widać to wyraźnie po analizie. Niestety dużo Klientów daje się „robić w konia” przez pseudo firmy które gwarantują im obecność w TOP3 w wynikach a nie mówią, że są to Adwordsy. Pobierają dużą kasę, wrzucają stronę Klienta na Adwordsy i w dużej liczbie przypadków nawet nie interesuje ich czy reklama jest skuteczna i co robi dalej potencjalny Klient. Byleby Klient im płacił. I tak Google zarabia, firma która „puszcza” Adwordsy też zarabia a Klient płaci a nie do końca wie za co.
Zmienić to wszystko może jedynie pojawienie się solidnego konkurenta dla Google i większa świadomość Klientów.
Z konkurencją widzisz, jak jest 🙂 – ale w USA coś się chyba zaczyna zmieniać – zobacz, jak bing poszedł do góry – przez ostatnie 10 lat udział w rynku wzrósł z 9% do 24% (pytanie, czy nie dzieje się to tylko kosztem Yahoo)
Jakby w Polsce jednak układ był podobny to faktycznie byłoby ciekawie – ale do tego należy podjąć w Microsoft jakieś decyzje – tak, jak Google podjął w stosunku do spamu w wynikach wyszukiwania w naszym kraju (co bardzo zmieniło polską branżę SEO)
Zobaczymy, co przyniesie przyszłość 🙂
Jeszcze ciekawa informacja
„Despite Google’s dominance of the U.S. search market, it is Microsoft’s bing service that leads in terms of longer search queries. In terms of the mobile search market in the United States, Google leads again with an over 93 percent market share.”
Oba komentarze powstały w oparciu o https://www.statista.com/statistics/267161/market-share-of-search-engines-in-the-united-states/
Jak Huawei zrobi własny system zamiast Androida to zacznie się konkurencja bo pewno domyślnie zainstalują inna wyszukiwarkę.