Chodzi dokładnie o sytuację, gdy ktoś umieszcza link np. do mojego bloga (dzięki!) podlinkowując go http://blog.seo-profi.pl – a ktoś inny https://blog.seo-profi.pl/ – czy w takiej sytuacji PR ulegnie podziałowi? Od razu uspokajam i szybko odpowiadam – nie.
Pytanie jest ciekawe, ponieważ teoretycznie sytuacja z podziałem PR byłaby możliwa – z punktu widzenia technicznego oba adresy stron są … różne, zatem pod obiema wersjami adresu mogłyby się znajdować całkowicie różne serwisy. Jak wiemy zdarzają się sytuacje, gdzie mamy zaindeksowany serwis w wersji adresowej „bez WWW” oraz „z WWW” – plus nie ma przekierowania 301/tagu kanonicznego. Skoro zatem w takich przypadkach PR dzieli się – zatem i tutaj też mogłoby dojść do takiej sytuacji – i stąd postawiono takie pytanie Mattowi.
Na całe szczęście ryzyko zaistnienia takiej sytuacji jest bardzo marginalne. Google radzi sobie w takich sytuacjach całkiem nieźle i nie ma konieczności w poprawianiu np. linków w 1234 katalogach na wersje ze slahem (ponieważ w strukturze naszych BL dominuje wersja adresu strony głównej serwisu bez znaku „/” na końcu).
Warto zwrócić jednak uwagę na sytuację, gdy mamy serwer postawiony na Apache’u. Po wejściu na adres mojastrona.pl następuje „chwilowe oczekiwanie” na to, aby user wpisał znak „/” – jak tego nie zrobi następuje przekierowanie na mojastrona.pl/ – ze slashem na końcu adresu url. Niekiedy czas oczekiwania na przekierowanie nie jest szybki i wtedy warto jest go poprawić – przyspieszając. Jednak w przeważającej części przypadków Google „radzi sobie” z takimi sytuacjami i sytuacja z podziałem PageRank’u „na części” dla adresów z „/” oraz bez „/” na końcu url’a nie ma miejsca.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=CTrdP7lJ2HU[/youtube]
http://blog.seo-profi.pl i https://blog.seo-profi.pl/ to akurat zawsze ten sam adres (widać na pasku stanu po najechaniu kursorem), bo ścieżka nie może być pusta. Google pokazuje zawsze wariant z /. Nie dochodzi do żadnych przekierowań ani opóźnień, a już na pewno nie mają prawa znajdować się tam różne strony.
To wszystko jest prawdą wyłącznie dla stron innych niż główna.
Aż wszedłem na YouTube i dałem minusa.
Dzięki Colin za zwrócenie uwagi.
Nie zmienia to faktu, że był to problem który kiedyś zidentyfikowałem, lecz z różnych powodów nie poznałem jego rozwiązania. Dzięki!
Myślę, że nie ma sensu rozwodzić się nad takimi szkopułami i zawsze brać wszystko na logikę.Adres ze slashem i bez i tak prowadzi do tej samej strony, a Google docenia różnorodność linków.
Pozdrawiam
Masz rcję, Rafał. Dopóki jednak w działaniach SEO bedzie brakowało takiego podejścia, dopóty Matt będzie miał o czym nagrywać filmiki a blogerzy będą mogli pisać 🙂
A co z katalogami, np. mojastrona.pl/katalog i mojastrona.pl/katalog/ – w takim przypadku także nie trzeba robić żadnego przekierowania?