Ciekawy wątek pojawił się na Forum Google Webmaster Help. Chodziło o obawy związane z tym, że konkurencja może zaszkodzić serwisowi kierując na niego linki złej jakości do … nieistniejących stron. Problem poruszył webmaster, który zauważył duży spadek ruchu na stronie powiązany z odkryciem dużej ilości linków w Narzędziach Google dla Webmasterów prowadzących do nieistniejących stron w obrębie jego serwisu:
The traffic on my main commercial site dropped about 50%+ during a few day in April of 2011. My sites traffic has not been this low in over 7 years. The traffic has not returned, and perhaps gotten worse. The drop in referrals from search engines is greater that 50% during this period. About this time I noticed a large influx of spam inbound links that were showing up in my google webmaster tools as 404 errors
W opinii JohnaMu nie dość, że jest to niemożliwe, to jeszcze John powiedział, że … nigdy nie spotkał się z tego typu sytuacją.
To be clear, I have never seen a case where bad links pointing to URLs that return 404 have ever caused a website any noticeable problem in web-search. 404s are a part of the internet, they’re expected to be seen when a non-existent URL is crawled, there’s no reason that I can think of where it would make sense to count 404s against a site.
Strony 404 są częścią Internetu i powinny się wyświetlać w sytuacji, gdy linki prowadzą do nieistniejących stron w danym serwisie. Taka sytuacja nie może odbijać się negatywnie na pozycji strony w Google.
No dobrze – ale co ma zrobić webmaster, jak zauważy taką sytuację? Tutaj pada odpowiedź, która pokazuje, jak bardzo Google zmieniło się ostatnio jeżeli chodzi o kontakty z webmasterami. M.in. dzięki Google+ mają oni lepszy kontakt z pracownikami Google i mogą taką sytuację zgłosić od razu … do nich :). To cieszy – czasem tylko obawiam się, czy czasem nie zostanie to wykorzystane do zwykłego „uprzejmie donoszę”.
That said, if you ever feel that you’ve run across a case where it is really causing a problem, I’d love to take a look at the details. Feel free to send me a note directly on my Google+ profile ( http://johnmu.com/+ ) with the details that you’ve found.
Hm… Logicznie rzecz ujmując, skoro takie coś nie działa, jak się ma usługa, którą już kilka razy widziałem w sieci, a która nazywa się … depozycjonowanie stron konkurencji? 🙂
Mało to razy nakłamali? Depozycjonowanie jest jak najbardziej możliwe. Wystarczy „troszeczkę” punktów w znanych i lubianych SWLach rotacyjnych.
Szook na Forum Google „rzucił wyzwanie” ze dwa tygodnie temu chyba. Jak się komuś by udało zrobić coś jego stronie, byłby guru. Możesz spróbować – poszukaj tylko tego wątku Mariusza na Forum.
A co jeśli strony maja odpowiedz 200, ale robots na stronie jest ustawiony na noindex, czyli stron w indeksie nie ma. Ale widzę że konkurencja nawala w takie, wymyślone przez nich adresy. Czy raczej też się nie dostanie filtra?
John podkreślał wyraźnie, że musi być zwracamy kod 404. Tego sugeruje sie trzymać – noindex nie załatwi sprawy. A jak dasz nofollow, a będą istnieć linki do tej strony, to o tak Googlebot ją odwiedzi. Moim zdaniem narzędzie do usuwania linków, nad którym pracuje Google, załatwi wiele problemów w tej materii. Tylko musimy jeszcze kilka miesiecy na nie poczekać. Nie jest też wykluczone, że update Pingwina, który się zbliża i o którym branżę SEO Matt wręcz ostrzega, wyprostuje różne kwestie…
Po co na kierować na error 404 jak można na np. blog.seo-profi.pl/?google-to-zlodzieje i przykładowo takich miliard nieistniejących różnych kombinacji 🙂
Testowałem zewnętrznie takie manewry dla swojej innej domeny w innym serwerze, efekt okazał się zaskakujące, index został wyrzucony z Google 🙂 Teraz testuję w opcji sub domen np. cos.blog.seo-profi.pl/?google-zlodzieje – w waszym przypadku sub została niestworzona, zaś w wielu seo serwerach na jakich stoją witryny normalnie dla nieistniejącej sub domeny wyświetla się to co jest normalnie bez sub domeny.