Spis treści
Kwadrat strategiczny
Firmy muszą się uczyć, jak unikać ciosów konkurencji oraz jak wykorzystywać na swoją korzyść jej słabości.
Jest to bardzo ważne, ponieważ to, jakie działania należy podjąć, zależy od pozycji, jaką dana firma zajmuje na rynku.
Statystycznie rzecz biorąc na każde 100 firm:
- mamy jednego lidera
- dwie firmy, które powinny go zaatakować
- trzy kolejne, mniejsze firmy, które lidera powinny oskrzydlać
- i aż 94, które są partyzantami.
To bardzo ważne, ponieważ każda z tych czterech grup zaczyna mieć problemy, gdy zaczyna się zachowywać inaczej niż przewiduje to dedykowana im strategia działań marketingowych.
Nie jest chwalebnym oddać życie za swoją firmę. Całą sztuka polega na tym, aby to ktoś inny je stracił.
I dlatego w zależności od tego, do której z tych czterech grup zalicza się Twoja firma, inne działania powinieneś podjąć w stosunku do konkurencji.
Defensywne działania
Są domeną liderów. Najlepszą strategią defensywną jest zaatakowanie siebie, poprzez wypuszczenie produktu czy zaoferowanie usługi, która podkopując pozycję lidera nie pozwala na przeprowadzenie na niego ataku przez firmę, która chce z nim stanąć w szranki.
Ofensywne działania
Domena firm, które chcą przypuścić atak na lidera. Należy znaleźć w mocnej jego stronie słaby punkt i tam uderzyć, przypuszczając atak na możliwie jak najwęższym froncie.
Oskrzydlanie
Oskrzydlanie marketingowe jest dla mniejszych firm. Dobre posunięcie oskrzydlające musi nastąpić na niezdobytym dotąd obszarze. Taktyczna niespodzianka musi stanowić istotny element planu – a ściganie przeciwnika jest równie ważne, jak sam atak.
Wojny partyzanckie
Partyzanckie wojny marketingowe są dla firm regionalnych. Znajdź na tyle mały segment rynku, aby móc go obronić. Nieważne, jaki odniesiesz sukces – nigdy nie zachowuj się jak lider. Pamiętaj też, aby być gotowym wyjść znienacka z ukrycia.
Jak się ma to do SEO?
Aby być w pełni efektywne w prowadzeniu działań marketingowych, firmy SEO powinny zajmować się w większym stopniu planowaniem strategicznym. Lub ich klienci powinni wiedzieć więcej na temat taktyk podejmowanych w ramach usług SEO.
A najlepiej, jak zarówno firma SEO, jak i klient, zachowa się w taki sposób.
Wówczas mamy do czynienia z połączenia wiedzy i doświadczenia firmy SEO z wiedzą i doświadczeniem klienta.
Niestety, ale niewiele firm SEO wie, jak obrócić swoją taktyczną wiedzę w zakresie reklamy w plany strategiczne. Podobnie niewielu ich klientów posiada gruntowną wiedze na temat taktyk reklamowych.
I prawdopodobnie dlatego tak mało firm SEO potrafi powiedzieć swojemu klientowi, że np. nie ma sensu marnować budżet na działania związane z pozycjonowaniem w danej chwili, ponieważ najpierw należy np. zadbać o stronę – poprawić jej budowę, odświeżyć wygląd.
Podobnie i mało klientów firm SEO zlecając pozycjonowanie przyznaje, że ich strategia nie ma sensu – produkt jest kiepski, strona nie komunikuje właściwie przewagi (jak w ogóle jest) konkurencyjnej, zaś wiedza na temat konkurencji jest szczątkowa.
Prawdziwa „wybuchowa” mieszanka, prawda?
Mam nadzieję, że niezależnie od tego, czy jesteś firmą SEO, czy jej klientem, wyciągniesz z lektury „Wojującego marketingu” coś dla siebie.
Jest to książka o strategii, ponadczasowa – wydana w 2007 roku nie doczekała się na razie aktualizacji.
Szkoda.
A może i nie – po co aktualizować coś, co jest cały czas aktualne?