Pozycjonowanie na Grouponie – czy warto?

Groupon w Polsce jest bardzo popularny (zresztą nie tylko u nas :). Sporo osób z niego korzysta, ponieważ można często wręcz za darmo skorzystać z usługi, za którą normalnie musielibyśmy znacznie zapłacić. Oczywiście zdarzają się już coraz częściej sytuacje, gdzie ktoś sztucznie zawyża ceny, aby potem obniżając je …  zarobić więcej na osobach, które zdecydują się na skorzystanie z kuponu. Dla mnie to jawne oszustko – jak oferowanie czegoś „gratis” – a w rzeczywistości kazanie Klientowi za to płacić. Ale to inna historia, nie o tym chcę tutaj pisać.

W związku z duża popularnością Internetu, także i niektóre osoby zajmujące się SEO postanawiają skorzystać z tego sposobu dotarcia do Klienta. Już kilka razy widziałem oferty na pozycjonowanie stron i … muszę przyznać, że jestem lekko zniesmaczony. Dlaczego?

Jestem w stanie zrozumieć kobietę, która korzysta z kuponu na Groupona na wizytę do fryzjera – zamiast 80 zł zapłaci 20 zł. Albo mężczyznę, który za wyczyszczenie i przegląd klimatyzacji zamiast 200 zł zapłaci 40. Jednak „wrzucanie do jednego koszyka” z takimi usługami usług SEO jest co najmniej nie na miejscu – z prostej przyczyny.

Fryzjer, serwisant samochodowy – to usługi, z których korzystamy cały czas. Co miesiąc/dwa musimy udać się „podciąć grzywkę”, co rok/dwa – wyczyścić klimatyzację w samochodzie – zwłaszcza, jak mamy małe dzieci cierpiące na alergię.

A pozycjonowanie wykonuje się … jeden raz. Tzn. każda firma SEO musi wyjść z założenia, że Klient, który do niej trafia jest Klientem „na dobre i na złe” – bardziej „na dobre”. Oferowanie takiemu Klientowi np. pół rocznego pozycjonowania za np. 299 złotych oznacza, że firma musi przez pół roku co miesiąc za 49 zł wykonać następujące czynności:

  • wykonać audyt strony sugerując wprowadzenie poprawek, które mają na celu uczynienie strony bardziej przyjazną
  • spotkać się kilka razy z Klientem
  • porozmawiać/pomailować (chociaż raz w miesiącu, jeżeli chce go przekonać potem do wykupienia pełnopłatnej obsługi)
  • wystawić fakturę 6x w ciągu roku i wysłać ją Pocztą (no chyba, że Klient wyraził zgodę na otrzymywanie jej emailem)
To wszystko generuje koszty. A są to tylko prace biurowe. gdzie zdobywanie linków poprzez np. katalogowanie? Co z zapleczem – zbudowaniem, utrzymaniem i rozwijaniem? Co z opłacaniem domen, serwerów itp? Albo ktoś tego nie robi, albo ma nadmiar punktów z SWLi i nie wie, co z nimi zrobić.
Popatrzmy się na przykład, który jako pierwszy wpadł mi „w oko”:
Pozycjonowanie w Grouponie - czy warto?
Nie wierzę, aby ktoś za 299 zł w skali pół roku inwestował 4201 zł licząc, że Klient potem będzie płacić mu potem … 20x więcej. Wiele osób, które znam, z Groupona korzysta tylko po to, aby „złapać okazje”. Oznacza to, że firmy, z których usług korzystają, nie znajdą w tej osobie stałego Klienta, ba, tym bardziej nie znajdą w niej tzw. „ambasadora firmy” – czyli osoby, która będzie aktywnie zachęcać innych do skorzystania z usług danej firmy. Biznes to biznes, obowiązuje w nim prosta zasada – nie ma nic za darmo.
Ok – ktoś powie, że w tej kwocie jest zysk firmy, zatem tak naprawdę nie inwestuje ona różnicy, tylko część. No dobrze – niech to będzie nawet połowa tej kwoty, nawet „tylko 2000 zł. Sprzedając 100 kuponów firma „wyrzuca w błoto” 200.000 zł – bez sensu, prawda?
Moje zdanie na temat pozycjonowania na Grouponie?  Jak dla mnie jest to tylko pozyskanie Klienta i „przeczekanie” do następnego półrocza – a w tym czasie „jedynie” wystawianie faktur – tych drobnych, ale jednak faktur. Należy przy tym pamiętać, że z tych 299 zł trzeba jeszcze 50 % „odpalić” Grouponowi
Pozycjonowanie w Grouponie? Moje zdanie? Jestem na nie.
PS Na koniec poszukałem jeszcze raz jakiś ofert na SEO  i znalazłem coś takiego. Roczne pozycjonowanie za 199 zł zamiast … 7380, zniżka …. 97% !!!!!!!!!!!!!!  
Albo ktoś nie potrafi kalkulować kosztów działalności firmy, albo zaoferuje frazy lokalne albo takie, które same wejdą w TOP10, a które jednocześnie Klientowi nic nie przyniosą – nie raz już widziałem oferty na coś, co nie przekłada się na ruch na stronie.
Dlaczego tak piszę? Odejmując prowizję Groupona otrzymujemy 99 zł za roczne pozycjonowanie, czyli 8,25 zł w skali miesiąca. Już nie wnikam, czy netto, czy brutto. Na wystawienie i wysyłkę faktury wystarczy, ale tylko na to. No comments.
Zniżka 93% za pozycjonowanie na Grouponie

14 komentarzy do “Pozycjonowanie na Grouponie – czy warto?

  1. Nic innego jak odcinanie kuponów od fali surfujących w sieci drobnych przedsiębiorców. Przerażające (albo i nie zależnie od punktu patrzenia) jest to że na wspomnianym portalu obserwować można zjawisko znane z innej dużej strony zakupowej tzn. zakup impulsowy, brak weryfikacji. Identyczna oferta pojawiła się jakiś czas temu dot. wykonania strony www z gwiazdką taką że klient kupował usługę a nie produkt 😉

    1. Świetny filmik. Jak się nie zna angielskiego dobry materiał na przyswojenie sobie przydatnego słownictwa – nie tylko z zakresu SEO 🙂

  2. Sam pozycjonuje w firmie która taki grupon oferowała. Cały ten grupon to był fail teraz więcej pieprzenia z tymi ludźmi bo im się należy za 100zł 🙂 tyle to warta jest optymalizacja na szybko bo na więcej nie ma po prostu czasu gdy ma się normalnych klientów.

    1. Wiesz, na pewno się da – pytanie tylko jakie są intencję. Rabat 97%, a tak naprawdę 98,5% – połowa idzie z tych 3% bowiem do Groupona – to nie jest biznesowe podejście…. Tym bardziej, że okres wynosi aż rok czasu.

  3. Zgred – masz na myśli sprawdzenie pozycji jeden raz na miesiąc, czy coś innego? Bo chyba nie to, że Klient np płacił przez rok w oparciu o jedno jedyne sprawdzenie pozycji?

  4. Gruponowa umowa polega na tym, że jest spełniona jak strona choć 1 dzień będzie w top10 – poczytaj warunki 🙂

    1. No, taki zapis w moim odczuciu stricte wskazuje na to, ze firma pozycjonująca nie zamierza za bardzo angażować sie w promocję strony swojego Klienta.
      To tak, jak uzależnić wygranie konkursu strzeleckiego od tego, kto pierwszy trafi w środek tarczy.
      Bez sensu….

  5. Zapis dotyczący usługi to smaczek skutkujący tym że klient nie otrzymuje strony www na wskazanym serwerze a jedynie redir na serwer wykonawcy. To wykonawca hostuje i modyfikuje stronę 🙂 Było w ramach zagrywek firm i klienci się znaleźli.

  6. Te firmy nic nie robią, mam przykład na dwóch firmach – dają bardzo proste frazy szczytem hipokryzji jest 3 miesięczny okres wypowiedzenia… naliczali opłaty za to co ja wypracowałem bo linków nie zdobyli anie jednego, optymalizacja brak poza linkiem w stopce i drobnej zmianie tytułu

Skomentuj Seo-Profi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *