Audyt i optymalizacja sklepu internetowego pod Google – Title

Niniejszym wpisem zaczynam ciąg publikacji poświęconych optymalizacji sklepu internetowego pod Google. Zdaję sobie sprawę, że temat optymalizacji sklepu internetowego jest „tematem-rzeka” – ale mam nadzieję, że podzielenie się swoją wiedzą z tego zakresu sprawi, że przynajmniej podstawowe elementy, tak często zaniedbane przez webmasterów, będą na właściwym poziomie. Zaczynamy od Title.

Jaką rolę pełni title w strukturze strony

Title w sklepie odgrywają bardzo ważną rolę – informuje roboty oraz osoby (SERPy) o zawartości strony – co nie zmienia faktu, że bardzo często ten element budowy strony jest traktowany po macoszemu.  W kodzie strony jego zawartość zawiera się w znacznikach <title>jakiś tekst</title>.

Ciekawostka – title często „podciągane jest” pod meta tagi – a w rzeczywistości nim nie jest 🙂 Używanie zapisunie mówi nic robotowi Google.

Najczęstsze błędy w budowie title

Analizując sklepy internetowe, które mają problem z widocznością w Google, najczęściej spotykam się z następującymi sytuacjami:

1. strona główna sklepu jest przeoptymalizowana – czytaj: „napakowana” słowami kluczowymi. Widuję title i o długości kilkuset znaków. Przestało mnie to już dziwić – dla wielu osób optymalizacja sklepu rozpoczyna i kończy się na title…
2. title podstron są niezoptymalizowane – przy zoptymalizowanej stronie głównej
3. powtarzają się hurtowo te same wyrażenia – np. dla sklepu z obuwiem: „Buty sportowe, buty męski, buty damskie, buty dziecięce” – 4x mamy „buty”. O 3x za dużo.
4. w title występują frazy, o których nie ma mowy na stronie
5. (rzadko, ale czasem) title jest ustawione fabrycznie – np. „Sklep internetowy”

Jak powinna wyglądać optymalna struktura title w sklepie internetowym?

Przede wszystkim musimy pamiętać o tym, że w wynikach wyszukiwania widać około 60 – 65 znaków zawartości title, a dokładniej tyle, ile zmieści się na …. 512 px :). Ponieważ trudno jest za każdym razem „używać miarki” proponuję dwa rozwiązania: albo nie przekraczać 60 znaków, albo używać odpowiedniego programu, np. SEOmofo, który wizualnie poinformuje nas, kiedy wpisaliśmy w title za dużo znaków. Preferuję pierwsze – przyzwyczajenie. Poza tym zauważyłem, że SEOmofo niekiedy pokazuje pełny tekst, a w rzeczywistości Google obcina title …

Przechodząc do konkretów:

Strona główna – opisujemy krótko zawartość naszego sklepu. Przyjmijmy, że mamy sklep z obuwiem sportowym

• źle – Buty męskie, buty damskie, buty dla dzieci, buty sportowe
• dobrze – Buty sportowe – damskie, męskie, dla dzieci

Co z nazwą sklepu – gdzie ją umieścić? Są tutaj dwie szkoły – jedna mówi o tym, że powinna być na początku title, druga – na końcu. Jestem zwolennikiem drugiego rozwiązania – zależy nam na pozycjach w wynikach wyszukiwania, nie na promocji marki. Jak mamy znany sklep, to ludzie i tak będą wpisywali jego nazwę.

Strona kategorii – opisujemy ją kilkoma wyrażeniami. Unikamy sytuacji, gdzie jest title to zlepek opisu kategorii oraz title strony głównej

• źle – buty sportowe Adidas, buty sportowe Puma, buty sportowe Converse
• dobrze – Buty sportowe: Adidas, Puma, Converse

Co z nazwą sklepu? Jak przy stronie głównej.

Strona produktu – cechy charakterystyczne produktu.

• dobrze – Buty sportowe Adidas ABC „plus cechy”

„Plus cechy” – czyli rozmiar, kolor, podeszwa, cena – czyli te elementy, które będą wpisywały w Google osoby zainteresowane nabyciem danego produktu.

Co z nazwą sklepu? Jak przy stronie głównej.

Oczywiście przedstawione rozwiązania to pozycja wyjściowa. W trakcie funkcjonowania sklepu może się okazać, że będzie trzeba niektóre kategorie ustawić inaczej – ale to już podpada pod ciągły monitoring i „permanentną” optymalizację 🙂

Prowadzisz własny sklep internetowy i zaciekawił Ciebie wpis?

Zobacz inne artykuły zgrupowane pod tagiem audyt sklepu internetowego.

 Inne zagadnienia, aktualności i ciekawostki znajdziesz w dziale optymalizacja sklepu internetowego.