update Pingwina

Nadchodzi duży update Pingwina

Od czasu wprowadzenia update’u algorytmu Google, o wdzięcznej nazwie Pingwin, nie milkną narzekania ze strony firm SEO i osób związanych z branżą pozycjonerską. Spora doza emocji, bardzo wyraźnie widoczna na forach i blogach branżowych każdej osobie postronnej mówi jedną rzecz – Google ze swoim Pingwinem wykonało kawał roboty w zakresie zmniejszenia wpływu firm SEO na SERPy. Wiele osób się z tym zapewne nie zgodzi, ale ja wiem jedno – im więcej narzekania, tym bardziej coś nas dotyka. Dotyczy to każdej dziedziny naszego życia – tak było, jest i będzie. Niezależnie od tego, czy się to komuś podoba, czy też nie.
Wszystko wskazuje na to, że to nie koniec „zamieszania z Pingwinem” – szykują się kolejne updaty, z których najbliższy, który wejdzie w życie już niedługo, może jeszcze bardziej napsuć krwi branży SEO. Podczas zakończonego wczoraj SES San Francisco Matt Cutts zapowiedział najbliższy update Pingwina, który „będzie bardzo odczuwalny przez webmasterów i firmy SEO”.

we’re still in the early stages of Penguin where the engineers are incorporating new signals and iterating to improve the algorithm.

Pingwin znajduje się w swojej początkowej fazie i podobnie, jak miało to miejsce w przypadku Pandy, początkowe prace wymagają czasu, aby odnieść zakładany przez Google efekt.

Warto zwrócić uwagę na sposób, w jaki Matt zakomunikował nadchodzące zmiany

„you don’t want the next Penguin update.” He warned that the Google „engineers have been working hard,” on this update.

Stwierdzenie, że „nie chcecie następnego update’u Pingwina”, połączone z ostrzeżeniem, że inżynierowie Google ciężko nad nim pracowali, już teraz skłania mnie do stwierdzenia, że o ile Pingwin, co widać chociażby na Forum Google czy PiO wprowadził w branży wiele zamieszania i spowodował, że każdy wątek na forach czy wpis na blogach branżowych jest nasycony dużą dozą emocji, o tyle ten najbliższy … aż „boję się” pisać, co może sprawić 🙂

Jak podał Barry na swoim blogu, z którego pochodzi zapowiedź w/w update, wprowadzenie Pingwina odczuło 65% osób związanych z SEO. Pojawia się pytanie, ile osób dotknie update Pingwina?

Szykuje się gorąca jesień…

28 komentarzy do “Nadchodzi duży update Pingwina

  1. Pingwin jak Pingwin, dużo ciekawszym jest to, że Google niewiele się wypowiada na temat tego bałąganu, jaki powstał w serpach w połowie lipca nawet nazwy do tego nie przykładając 😉

      1. Ej, ale jak od ludzi zupelnie spoza branży (nawet żadnej włąsnej storny nie mających i rzadko siedzących przed komputerem) słyszę pytania „co się stało, ze od kilku tygodni bajzel w google” to już chyba coś innego, niż „zawsze po updacie bałagan” 😉 Nie chodzi o to, ze coś spadło, coś wzrosło, tylko, że na niektorych haslach po x stron z tej samej domeny w topie (nadal sie tak dzieje), na innych witryny w egzotycznych wynikach w topie (rzadziej niz w lipcu, ale nadal), czasem strony niepowiązane tematycznie z haslem, ubaw na całego. Jakby storny spadły, a wich miejsce pojawiała się konkurencja lub fora tematyczne – super, to by znaczyło, że coś sprzątają. A jak często pojawia się losowość? 🙂 Jest z tego znak, ze można wracać na pozycje, ale jednocześnie świadczy, że cos z ostatnią zmianą algorytmu – tą z lipca – poszło dziwnie 🙂

  2. Ciekawe czy niedawna seria komunikatów o nienaturalnych linkach była prequelem tego co się wydarzy…jeśli tak, biorąc pod uwagę zmianę stanowiska Google odnośnie szkodzenia linkami, szykuję się exodus wielu porządnych stron z topów za „nienaturalne linkowanie”. Obym się mylił i zmiana odpuściła linki a dotyczyła duplicate content…

  3. Ja się tylko boję Sebastianie, że kolejne updaty uderzające w branżę SEO znacznie pogorszą jakość wyszukiwań dla użytkowników. Już po lipcowych zmianach znalezienie odpowiedniej informacji zajmuje mi więcej czasu. To, co widzę w SERPach przeraża mnie jako użytkownika. Oby był w tym szerszy zamysł, niż tylko walka z pozycjonerami (dzięki którym często strony lepiej spełniają wytyczne Google dla webmasterów).

  4. Ciekawe sa także wypowiedzi Matta na temat Google+ „How much does Google+ help rankings? It’s a signal Google will look at and they’ll see how good it is. Over time, they will continue to experiment. Cutt said Google doesn’t put a lot of weight on +1’s yet. „

  5. „Pozycjonuj tak abyś nie miał się czego na zaś bać” 🙂 Zdecydowana większość osób się na zaś już boi bo zdają sobie z tego sprawę, że przeginają i to dosyć mocno.

  6. Ja też się już niczego nie boję moja strona hobbystyczna spadła na większość fraz na pozycje 400, chyba niżej już nie spadnie. Moja strona w wynikach jest otoczona samym spamem czyli mój serwis to też spam, jeszcze kilka updatów algorytmu i za jakiś czas mój serwis sam wypłynie na top 1

  7. Także czekam na całe stado nowych Pingwinków narodzonych z matki :-). Przypuśćmy, że po update „będzie wielki wyrąb lasu” i stwierdzenia „działa wybiórczo” będzie działa masowo. Wówczas po zrozumieniu, że Google dało do świadomości iż takie działania mogą być narażone na sankcje, będą po prostu rygorystyczne i otworzą oczy :-). Nie po prośbie, to po groźbie i tyle, nie będzie tego mętliku i narzekań.

  8. „Google ze swoim Pingwinem wykonało kawał roboty w zakresie zmniejszenia wpływu firm SEO na SERPy”
    Kawał roboty, ale nie koniecznie dobrej (chodzi mi o jakość wyników wyszukiwania) 🙂 Też mam nadzieję, że nadchodząca aktualizacja naprawi lipcowy bałagan. Im więcej czynników, tym trudniej nad nimi zapanować.

  9. Dlaczego wiekszosc z was ciagle jak mantre powtarza hasla typu white czy black seo? Nie jestescie w stanie zrozumiec, ze to pojecia marketingowe i tak naprawde nie ma roznicy pomiedzymi black albo white…pozycja strony nadal w 99% zalezy od odnosnikow prowadzacych do strony. To ze ktos linkuje z tematycznego, unikalnego zaplecza jest tak samo nienaturalne jak blast czy swl. Kazda strona stworzona w celu sztucznej emisji linkow, majacej na celu manipulacje wynikami jest wbrem oficjalnym zasadom google.

    A ten najblizszy update to zwykla PRowa spiewka. Coffeine, Mayday, Panda, mialy zabic seo i nienaturalne linki. Efekt jaki jest, kazdy widzi.

  10. Niech nadchodzi. Teraz jest tak, że im więcej linków „Exact Match Anchor”, tym wyżej i to nie ważne skąd.

  11. Google wykonało kawał roboty – ale wyłącznie w celu zwiększenia zakupów reklam. Wyniki to totalne DNO !

    1. Ja poczekam na update – sądząc po obecnym poziomie nastawienia do wdrożenia Pingwina, update wykona mocny kawał roboty i uderzy w te firmy SEO oraz osoby, dla których SEO to „tylko linki, nieważne jakie i skąd”.
      Mam dziwne wrażenie, że będzie się jesienią sporo działo….

  12. Nie ma co ukrywać, że odsianie spamu nastawionego na wysokie pozycje i działań z tym związanych jest trudne. Zastanawiam się nad pewnym rozwiązaniem Google, czy aby nie poszło w tą stronę. Po co męczyć się z identyfikacją nieuczciwych/podejrzanych technik, jeżeli można pozwolić im wypłynąć na powierzchnię i później zgarnąć wszystkie za jednym razem.

    1. @imb – a nie masz wrażenia, ze w tym wszystkim może właśnie o to chodzić? Krzyku jest dużo, jakie to Google jest be – a Google spokojnie analizuje kolejne SERPy i wdraża zmiany w algorytmie. Dlatego smiesza mnie wpisy nasmiewajace się. Google – ich autorzy nie dorośli korporacji do pięt, a próbują ją uczyć. Aż się prosi powiedzieć: „a swistak siedzi i zawija w sreberka”….

Skomentuj Mwrona Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *