Jesteś Klientem firmy SEO? Sprawdź swoją stopkę pod kątem linków do … innych Klientów firmy pozycjonującej

W lutym- jeszcze w 2010 roku! – pisałem o tym, aby przy wyborze firmy SEO upewnić się, czy czasem nie wykorzystuje ona stron swoich innych Klientów do pozycjonowania strony … innych Klientów. Czytając dzisiejszy wątek na Forum Google widzę, że temat jeszcze się nie zdeaktualizował i ta praktyka nadal ma miejsce.

Jak widać na poniższej grafice linki są wkomponowane w menu nawigacyjne

 

Linki w stopce do stron innych Klientów firmy SEO

 

Figlarz nieźle to namierzył.

Postanowiłem sprawdzić, czy i na innych stronach jest stosowana podobna praktyka. No i cóż – firma SEO na swojej stronie chwali się realizacjami, które maja takie oto 'coś”

 

Linki innego Klienta firmy SEO na stronie

 

Uczulam Klientów firm SEO, aby sprawdzili swoje menu nawigacyjne. Ilości linków, zwłaszcza jak te, które znajdują się na drugiej grafice, w połączeniu z wzajemnym podlinkowaniem, mogą w prosty sposób „sprowadzić właściciela takiego serwisu na Forum Google” – z pytaniem: „Dlaczego moja strona spadła w Google”?

Jest to o tyle ważne, że Google ostatnio patrzy się na dużych – a, jak widzę, w linkach mamy UPS…

Zastanawiam się nad jedną rzeczą – jak firma SEO tłumaczy swojemu Klientowi konieczność umieszczenia linków nietematycznych – ba – do innych firm!

10 komentarzy do “Jesteś Klientem firmy SEO? Sprawdź swoją stopkę pod kątem linków do … innych Klientów firmy pozycjonującej

  1. „Zastanawiam się nad jedną rzeczą – jak firma SEO tłumaczy swojemu Klientowi konieczność umieszczenia linków nietematycznych – ba – do innych firm!”

    odpowiedź laika 😉
    – Niższą ceną za pozycjonowanie witryny?
    – Leje wodę, że dzięki temu strona lepiej/wzajemnie się pozycjonuje?

  2. W dobie kryzysu każdy oszczędza jak może i niższa cena na pewno kusi, w razie niepowodzenia zmienia się firmę i już :), ja tu nie widzę problemu w takim podejściu, chyba że firma pobiera opłaty od klienta bez względu na pozycje itd.

  3. kiedyś kuzynce zrobiłem stronkę i puściłem jakieś katalogowanie na początek ale że nie miałem czasu się tym zajmować to wybrała jedną z tysięcy nadesłanych ofert na pozycjonowanie (najwięcej ofert przyszło jak katalogowanie zaczęło przynosić efekty), była to jedna z firm która na frazę pozycjonowanie znajduje się w TOP10, nie zaglądałem tam długo na stronkę i kiedyś patrzę w stopce linki firmy pozycjonującej, wkurzyłem się bo sam jej tam nie ładowałem Swoich linków bo to jedno stronicowa wizytówka była
    zadzwoniłem i zapytałem czy wyrażała na to zgodę, że nic o tym nie wiedziała to link usunąłem, jakie było moje zdziwienia jak po 2 tygodniach link wrócił na miejsce
    dopiero zmiana hasło do FTPa pomogła

    1. No, to jest już przegięcie – niestety, zdaża się.
      Dlatego trzeba zawsze określić podstawowe kwestie – np. kto może zmieniac treści na stronie

  4. najlepsze jest to że dane do FTP potrzebowali żeby zoptymalizować stronę, po akcji z linkiem porównałem wersję strony przed ich optymalizacją i po, jaka różnica ? jeden dodatkowy link w stopce na hasło pozycjonowanie 😉 a teraz okupują TOP 😉

  5. Sam zazwyczaj proszę o hasła do FTPa Klientów. Głównie dlatego, że zdarzyło mi się pewnego razu przekazać zalecenia informatykowi, którego zatrudniał Klient. Chłopak nie miał złych zamiarów, ale 2 dni pracy zmarnował.

    Umieścić link u Klienta, którego pozycjonujemy…komu z nas nie przeszło to choć raz przez myśl, niech pierwszy rzuci myszką 😉

Skomentuj Mati Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *