Jak długo utrzymywać przekierowanie 301 przy zmianie domeny

Niekiedy zdarza się, że zmieniamy adres serwisu. Powodów może być kilka. Może to być np. przejście z darmowego serwera na płatny i w związku z tym utrata adresu obecnej strony, utrzymywanego w subdomenie firmy oferującej hosting. Niekiedy stwierdzamy, że niepotrzebny jest nam dany adres i warto skupić się nie na dwóch (czy większej ilości serwisów) ale tylko na jednym – i ten rozwijać. Przekierowanie jest też stosowane (nagminnie) w sytuacji, przy w działaniach SEO „przegnie się” i strona otrzyma filtr lub bana. Widać jednak, że Google przy kolejnym przekierowaniu dokładniej sprawdza „co się dzieje” i nie odnosi to już takiego skutku (powrót na pozycje sprzed filtra) jak za pierwszym czy drugim razem.

Ustawiając przekierowanie 301 należy wiedzieć o dwóch sprawach.

Po pierwsze – część mocy strony zostanie „zgubiona” po drodze. Wielokrotnie mówili o tym pracownicy Google – ostatnio nawet na swoim blogu przytaczałem wypowiedź Matta Cuttsa w tym zakresie. Przyznam, że ma to pewien sens – dzięki temu zawsze zastanowimy się dwa razy, zanim, w celu podniesienia widoczności innej strony w SERPach zrobimy na nią przekierowanie innej wartościowej domeny/domen. Na Forum Pomocy Google dla Webmasterów kilka razy pojawiały się, ze strony osób z dużym już stażem (i wiedzą w zakresie SEO), że często pozycja nowej strony może nie wrócić do tej, którą zajmowała stara strona- przed przekierowaniem.

Po drugie – przekierowanie trwa. Z reguły jest to kilka tygodni, ale i zdarzają się sytuacje, że zajmuje to i do pół roku czasu i taki to okres Google zaleca w Wytycznych, aby utrzymywać na starej domenie przekierowanie. Dobrze jest śledzić sobie statystyki ruchu – w pewnym momencie wszystko będzie już na starej domenie i to będzie dowodem na zakończenie procesu migracji. Można przyspieszyć ten proces umieszczając przekierowanie 301 na każdej stronie, nie tylko jako zapis „ogólny” przypisany do samej domeny – tam zrobił swego czasu Matt i … coś w tym musi być :).

Po trzecie – aby przekierowanie 301 zadziałało w pełni Google musi nabrać pewności co do tego, że takie działanie jest celowe. Nie wystarczy zatem jedna wizyta robota na stronie, aby „zamknąć temat”. Liczy się zaufanie do domeny – a to, jak wiadomo, nabywa się z wiekiem.

Ustawiając przekierowanie dla poszczególnych stron pamiętajmy, aby zadbać o to, aby nie było sytuacji, gdzie niektóre strony zwracają kod 200, a niektóre … wskazują na istniejące przekierowanie. Taka sytuacja z pewnością wprowadzi w „zakłopotanie” roboty i z przekierowania może „niewiele wyjść”.

Zdarza się, że przenosi się domenę ale … zapomina się o subdomenie. I wówczas domena jest przekierowana, ale subdomeny zwracają kod 200 – no i jest problem.

Można przyspieszyć migrację poprzez odpowiednią opcję w Narzędziach dla Webmasterów, gdzie wskazuje się domenę docelową, na którą chcemy przekierować starą domenę. Pamiętajmy jednak, że to nie działa na subdomenach – oraz oczywiście pojedynczych stronach. W takich sytuacjach pozostaje nam tylko przekierowanie 301.

Oczywiście można, a nawet zalecane jest łączenie obu działań.

2 komentarze do “Jak długo utrzymywać przekierowanie 301 przy zmianie domeny

  1. Możesz wyjaśnić „Można przyspieszyć ten proces umieszczając przekierowanie 301 na każdej stronie, nie tylko jako zapis „ogólny” przypisany do samej domeny – tam zrobił swego czasu Matt i … coś w tym musi być :).”
    bo nie pojmuję 🙂

    1. Np. przez wstawienie w php odpowiedniej instrukcji na każdej stronie. Bazuję tutaj też na jednym z ostatnich filmików Matta, w którym tak to zostało przedstawione.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *