Spis treści
Branża SEO to też branża, wokół której narosło wiele mitów i klienci często nie wiedzą, co de facto takie firmy robią z ich stronami. Nic więc dziwnego, że jeżeli połączymy wspomniane zimne telefony, mailing, otoczkę, tajemniczości i różnego rodzaju mity, o jakich możemy poczytać w Internecie, to wychodzi z tego iście wybuchowa mieszanka, po zapoznaniu się, z którą osoba nie jest skłonna do tego, by podpisać umowę na pozycjonowanie. Dziś poruszę więc temat zaufania, a właściwie braku zaufania, jaki obserwuje ostatnio na rynku w relacjach na linii klient-fIrma SEO.
Przyczyny braku zaufania do firm SEO
Zastanawiasz się, jak podpisać taką umowę na pozycjonowanie, które nie będziesz żałować? Przeczytaj ten wpis do końca! Agresywny marketing, o którym wspomniałem na wstępie, otoczka tajemniczości budowana wokół działań SEO, brak informacji o tym, co jest wykonywane w ramach podpisanej umowy na pozycjonowanie, kupowanie linków, wrzucanie na stronę tak zwanych treści SEO, które są bełkotem marketingowym bełkotem odstraszającym klientów od nawiązania kontaktu ze stroną, na której się znajdują – to wszystko sprawa, że przedsiębiorcy mają złe zdanie na temat branży SEO. W dobie coraz większej dostępności informacji w bardzo prosty sposób możemy na przykład sprawdzić, czy dane działania, jakie wykonuje nam firma SEO, może zaszkodzić naszej stronie. Zaszkodzić, to znaczy, czy nasza strona może spaść w wynikach wyszukiwania na skutek podjęcia działań, które są wykonywane przez firmę pozycjonującą. To tylko kilka czynników, które sprawiają, że nie ufamy firmom SEO. Nie wierzymy, że to, co robią, jest dobre dla naszej strony. Przyjrzyjmy im się z bliska.
Agresywny marketing
Znasz powiedzenie, że jak Cię wyrzucą drzwiami, to masz wejść do potencjalnego klienta oknem? Kiedyś to powiedzenie było bardzo popularne i stosowane z sukcesem przez wielu sprzedawców. Czasy się jednak zmieniły i takie podejście dzisiaj już nie działa. Dziś oczekujemy od kogoś, kto chce nam coś sprzedać, przede wszystkim umiejętności zrozumienia potrzeb oraz nawiązania relacji. Kto tego nie rozumie, nie przetrwa na rynku. Polecam Ci w tym miejscu lekturę książki, którą zrecenzowałem jakiś czas temu na blogu: Jak nie wciskać, czyli o relacyjnej sprzedaży w bezpośrednim wydaniu. Jest to totalne przeciwieństwo tego, co robią duże firmy SEO, które nie skupiają się na tym, aby poznać potrzeby i oczekiwania klienta, ale za wszelką cenę podpisać umowę na pozycjonowanie i niestety prowadzi to właśnie do takiej sytuacji, o której mówiłem wcześniej – nie ufamy po firmom, które zachowują się agresywnie, więc nic dziwnego, że skoro większość firm SEO zachowuje się w taki sposób, automatycznie rzutuje to też i na to, jak postrzegana jest przez klientów cała branża SEO. Z dnia na dzień na pewno to się nie zmieni, ale obserwuję, ponieważ zajmuje się pozycjonowaniem już od 2008 roku, że z roku na rok świadomość klientów wzrasta. Wzrastają ich potrzeby oczekiwania, ale też i wymagania, jakie są stawiane firmom SEO, więc prędzej czy później rynek się zmieni i znowu będziemy ufać firmom pozycjonującym.
Brak transparentności
Jeżeli firmy SEO chcą przetrwać, muszą bardzo szybko dostosować się do nowych realiów rynkowych. Popatrzmy teraz na 2 element, dla którego nie ufamy firmom SEO. Tym elementem jest otoczka tajemniczości. Wiele razy mówiłem już, że działania, jakie są wykonywane w ramach pozycjonowania to nie magia. Tak naprawdę jest to praca nad marką – nad tym, aby nasza strona wyglądała tak, by zachęcała do kontaktu potencjalnych klientów.
Klienci firm pozycjonujących oczekują dzisiaj pełnej transparentności działań. Chcą wiedzieć co, jak i dlaczego jest zrobione. Frazesy, które były bardzo popularne lata temu, w których firmy zastrzegały sobie w umowie, że nie powiedzą, jakie działania są wykonywane, ponieważ stanowi to tajemnicę firmową, odeszły już do lamusa. Niestety, ale nadal niektóre z nich zachowują się w taki sposób i doprowadza to do sytuacji, w której potencjalny klient po prostu nie ufa takiej firmie SEO. Jeśli spotka się z taką sytuacją kilka razy, to z automatu przestanie ufać każdej firmie SEO i koło się zamyka.
Zachęcam Cię do skupienia się i wyciągnięcia wniosków z tego wpisu, które sprowadzają się tak naprawdę do jednego. SEO to nie jest żadna magia, tylko praca, którą musisz wykonać nad stroną. Efekty pozycjonowania pojawią się, jeżeli będziesz pracować, jeżeli będziesz leniwy – zapomnij o tym, aby jakakolwiek firma SEO wypozycjonowała Twoją stronę. Dzisiaj w dobie coraz większej konkurencyjności oraz coraz większej czułości algorytmu, tylko ścisła współpraca klienta z firmą SEO zapewni mu efekty w pozycjonowaniu – efekty w postaci najpierw wysokich pozycji, a później nowych klientów.
Brak informacji zwrotnej
Kolejny element, który sprawia, że nie ufamy firmą SEO, to brak informacji o tym, co jest robione temat. W artykule nr 11 wyjaśniłem, jak powinien wyglądać raport, który otrzymujesz od firmy SEO (zachęcam do lektury). Zauważam, że niestety nadal bardzo dużo firm SEO wysyła raporty, które de facto są kompilacją danych zaciąganych do Looker studio (dawne Data studio) z takich narzędzi, jak przede wszystkim Google Analytics, czasami Search Console. Czasami dochodzą jeszcze do tego inne płatne narzędzia, jak na przykład Semstorm. Klient jednak nie otrzymuje w ramach tego raportu informacji o tym, co zostało wykonane na stronie, ale jedynie efekty pewnych działań, które niekoniecznie muszą być tylko działaniami firmy SEO. W końcu przecież wielu klientów samodzielnie tworzy treści, prowadzi bloga i w skrajnej sytuacji firma może wysyłać klientowi raport, z którego wynika, że widoczność strony rośnie, a tak naprawdę nie będzie wykonywała nic przy takiej stronie, poza jedną rzeczą – co miesiąc będzie wystawiała wysoką fakturę za swoje usługi.
Dlatego drogi kliencie – zainteresuj się proszę tym, co masz wykonywane w ramach umowy na pozycjonowanie. Jeżeli nie masz raportu, zażądaj takiego raportu. Jeżeli masz raport, zainteresuj się w końcu nim – mówię w końcu, ponieważ zdarzyło mi się już kilkakrotnie, że analizowaliśmy wspólnie z osobą, która zleciła jakieś firmie SEO pozycjonowanie raport i nagle taka osoba ze zdziwieniem dowiadywała się, że wykonywane są działania, które nie powinny być wykonywane. Na przykład taki klient zastrzegł sobie, że nie chcę, żeby firma SEO kupowała linki, a w raporcie znajdowała się w pewnym punkcie zaszyta informacja o tym, że takie linki były pozyskiwane. Dlatego zapamiętaj – zainteresuj się tym, jak wygląda ten raport, z jakich elementów się składa, aby mieć pewność, że wiesz, za co płacisz.
Teksty SEO
Kolejnym czynnikiem, który sprawia, że nie ufamy firmą SEO, są tak zwane teksty SEO. W skrócie chodzi o to, że firma SEO przerabia teksty, które znajdują się na stronie klienta pod teksty, które de facto mają być lepiej zoptymalizowane pod wyszukiwarkę. W praktyce jednak sprowadza się do tego, że w tekście, który jest bardzo fajnym, często językiem napisanym przez klienta, który skupia się na nawiązaniu do potrzeb i oczekiwań jego potencjalnych klientów, firma SEO dokonuje zmian polegających na wrzucaniu, po kilka razy jakichś słów kluczowych, czy też sformułowań, które mają pociągnąć stronę klienta wyżej w wyszukiwarce Google pod określone słowa kluczowe. Z jednej strony wydawać by się mogło, że jest to dobre działanie, ponieważ w większości przypadków takie działania przyniosą efekty, ale zapominamy o jednej rzeczy – ludzie nie kupują już dzisiaj w firmie, która jest na wysokiej pozycji. Ludzie kupują dzisiaj w firmie, która ich przekona treściami, jakie znajdują się na ich stronie.
Jeżeli więc masz bardzo fajnie treści przygotowane przez copywritera, które stawiają Twoją stronę w bardzo pozytywnym świetle, to jeżeli wpuścisz w cudzysłowie do takich treści firmę SEO, to zrobi Ci ona sieczkę ze strony – to znaczy zmieni Twój fajny sprzedażowy tekst w taki tekst, którego nie da się czytać. Podam ci tutaj przykład. Miałem kiedyś klientkę przez wiele lat. Później nasze drogi się rozeszły i spotkaliśmy się znowu. Pani skontaktowała się ze mną, ponieważ chciała wrócić do usług pozycjonowania. Miała tylko jeden problem, jedną zagwozdkę. Powiedziała mi coś takiego: panie Sebastianie, mam na stronie treści, które zostały poprawione przez firmę SEO i nie wiem, co mam zrobić. Zadałem jej pytanie: ale o co chodzi? Odpowiedziała mi, że miała dobre treści sprzedażowo napisane, natomiast firma SEO przerobiła je tak, że ona nie może na nie patrzeć. Mało tego, boi się, że straci klientów. Zadałem jej kolejne pytanie, dlaczego boi się, że straci klientów. W odpowiedzi usłyszałem, że w tekstach, jakie zostały wprowadzone na stronie, znajdują się błędy merytoryczne, a ponieważ strona kierowała swoją ofertę do zaopatrzeniowców w dużych firmach, do osób z wykształceniem technicznych, które są bardzo dokładne i które zwracają uwagę na takie rzeczy, właścicielka firmy obawiała się, że straci po prostu klientów 0 jak nie obecnych to na pewno nowych, ponieważ nie będą skłonni podpisać umowy z firmą, która na swojej stronie posiada bzdury. Odpowiedziałem więcej prosto: proszę te teksty usunąć i przywrócić te, które były wcześniej. Do dzisiaj nie zapomnę tonu pytania, jakie usłyszałem: naprawdę mogę to zrobić? Teksty zostały usunięte, nawiązaliśmy współpracę, są nowi klienci. Klientka jest zadowolona, dlatego pamiętaj – teksty, jakie są na Twojej stronie, mają służyć Twoim klientom!
Niestety wiele firm pozycjonujących nie potrafi rozpoznać potrzeb klientów. Nie potrafi opracować odpowiednich tekstów, a jak już te teksty opracowuje, to są one w takiej postaci, że jedyne, co można z nimi zrobić, to je usunąć. Świadomość klientów naprawdę poszła tutaj mocno w górę. Oczekują oni dzisiaj innego podejścia do treści, jakie są przygotowywane przez firmy SEO. To powinny być treści bardziej sprzedażowe, takie, które budują markę.
Zwykłe teksty SEO, to już jest przeszłość. Niestety, ponieważ większość firm tak się zachowuje, szkodzi to branży, w której i sam działam. Dlatego zwracam uwagę, że moim zdaniem jest to jeden z ważniejszych elementów, dla których nie ufamy firmom SEO. Element, który musi niezwłocznie zostać zmieniony we wszystkich firmach, które jeszcze zachowują się w taki sposób. Jeżeli bowiem one tego nie zrobią, to trudno im będzie nie tylko pozyskać, ale i utrzymać obecnych klientów.
Kupowanie linków
Ostatnim elementem, który wpływa na to, że nie ufamy firmą SEO, który chciałem poruszyć, jest kupowanie linków. Klienci firm SEO coraz lepiej widzą, że kupowanie linków czy też pozyskiwanie ich z różnego rodzaju zaple
cz, czy też platform sprzedażowych jak White Press, Link House przestało już działać. Dzisiaj Google potrafi z dużą dozą prawdopodobieństwa oszacować dobrze, czy dany link działa, czy też nie działa i w wielu sytuacjach zdarza się, że klient kupuje taki link, ale de facto traci pieniądze, ponieważ algorytm wchodzi na taki link, sprawdza, gdzie on kieruje, a następnie przestaje brać go pod uwagę w procesie kształtowania wyniku wyszukiwania.
Nie mówię tutaj, że linki nie działają, bo działają – w końcu Google wypłynęło na tym, że stworzyło algorytm unikalny na swoje czasy, który tworzył wyniki wyszukiwania na podstawie ilości i jakości linków, jakie kierowały do stron, które się w tych wynikach znajdowały. Im linków było więcej, im linki były lepsze, tym dana strona pod dane zapytanie znajdowała się na czołowej pozycji w wynikach wyszukiwania. Czasy się jednak zmieniły.
Sam coraz częściej obserwuje, że w wynikach wyszukiwania na czołowych pozycjach częściej znajdują się strony, które mają naturalne profil linków niż te strony, które takie linki sobie pozyskały w ten, czy też w inny sposób. Ponieważ rośnie świadomości klientów firm SEO, więc z automatu, jeżeli taka firma trafia do firmy SEO i pyta się, w jaki sposób jest pozycjonowana i w odpowiedzi uzyskuje informacje o zapleczach, czy też o różnego rodzaju giełdach linków, to nie nawiązuje z taką firmą współpracy, jednocześnie utwierdzając się w tym, że branża SEO to branża, której nie można zaufać. Od lat stoję na stanowisku, że zamiast kupować czy też tworzyć jakieś dziwne schematy linkowania, lepiej zadbać o dobre treści, o dobrą stronę, ponieważ treść i dobra strona sama się obroni i za chwilę zwróci uwagę nie tylko potencjalnych klientów, ale także i algorytmu Google. A jeżeli właściciel takiej firmy nawiąże partnerską relację z firmą, która oferuje na przykład komplementarne usługi i ta firma wspomni o nim na swojej stronie, a on wspomni o tej firmie na swojej stronie, to taki link będzie miał znacznie większą wartość niż link, który zostanie kupiony za duże pieniądze na jakiejś giełdzie albo też umieszczony na jakimś niskiej jakości zapleczu.
Mam nadzieję, że proces uświadomienia klientów będzie postępował bardziej i prędzej czy później będziemy mieli do czynienia z sytuacją, w której proces pozycjonowania będzie postrzegany jako coś, co jest wyjątkowe, jakościowe zaryzykuje nawet stwierdzenie, że elitarne, a wszelkiego typu działania, które polegają na chodzeniu na skróty, znikną i nastaną czasy, kiedy zaczniemy ufać firmom SEO. To już się dzieje i bardzo mnie to cieszy!