Czy właściciel strony potrzebuje do pozycjonowania firmy SEO ?

Pytanie, widniejące w tytule wpisu, nasunęło mi się po raz pierwszy dawno temu, po przeczytaniu jednego z wielu podobnych komentarzy na blogu

kiedyś podjąłem współpracę z „firmą córką” jednej z największych witryn ogólnotematycznych w Polsce. I na stronę został nałożony filtr.
Jaką odpowiedź otrzymałem? „To linki poprzedniej agencji”.

Wtedy jeszcze dokładnie linków nie sprawdzałem i mieliśmy wyjść z filtra. Efekt? 6 miesięcy bez żadnych rezultatów. Wysyłana ponowna prośba była co około 3-4 dni. W końcu Google odpisało, że musimy sobie odpocząć 3 tygodnie i porządnie to zrobić. Jaki był dalszy efekt? Żaden. A faktury nadal przychodziły.

W końcu sam się zdenerwowałem, trochę się wdrożyłem. Firma dostała wypowiedzenie i jaki efekt był moich działań? Po miesiącu zdjęty filtr i strona wróciła nawet na lepsze wyniki, niż w gdy była „pozycjonowana” przez „dużego gracza”.

Jakie miałem backlinki? Ze stron typu (mówię tutaj całkowicie poważnie) smaczne-kotlety_pl, dobre-kotlety-schabowe_pl, smaczne-wypiekane-ciasteczka_pl. Moja branża to budowlanka. I powiedz mi teraz, że firmy tego świadomie nie robią, że jak podpisuje umowę z agencją na pozycjonowanie, to niejako się zgadzam z tym. Jeśli nie robią tego świadomie, to zatrudniają mało intelignetne osoby, albo ich właściciele tacy są i pracownicy robią tak „bo muszą”.

Aha i oczywiście te powyższe domeny były zarejestrowane na ich spółkę matkę, i oczywiście nie usunęli od razu tych linków nawet gdy google je wskazywało jako podejrzane.

W tym momencie od ponad roku moja strona nie jest pozycjonowana przez żadną agencję i efekty są zadowalające, nie super, ale jest ok.

Komentarz pojawił się w dyskusji pod wpisem, w którym zadałem pytanie, czy specjalista SEO może narażać stronę Klienta na filtr. Dosyć szybko doczekał się komentarza

nie powiedziałbym, że świadomie robią swoim klientom krzywdę ponieważ na tym to polega, na łamaniu wytycznych

co tylko pokazało, że poruszony problem jest „niewygodny” i pokazuje, że często nie liczy się jakość, ale „parcie po trupach do celu” – co trafnie ujęto w dalszej części dyskusji pokazując na przykładzie … bidetu, że prawdziwy specjalista dba o wiarygodną markę:

Chciał klient mieć bidet na suficie – voila ! I jest. To chyba coś w ten deseń? Szanujący się budowniczy bidetów powiedziałby „ale to zepsuje moją markę, nie mogę odwalać byle czego, odradzam”. Natomiast znawcy SEO piszą tutaj – „no ale przecież po to jest budowniczy bidetów, żeby budował bidety i zarabiał to i na suficie postawi”.

Wpis na temat konieczności posiadania umowy ze specjalistą SEO jednak w dalszym ciągu znajdował się w szkicach –  do czasu, aż w ostatnim tygodniu pojawił się kolejny komentarz

Ja nie mam problemu z pozycjonowaniem bo robię to sam dla mojej strony po współpracy z 4 firmami seo. Teraz takie firmy omijam z daleka.

który skłonił mnie do napisania niniejszego artykułu.

Czy pozycjonowanie łamie Wskazówki Google dla Webmasterów

Jak uważa wiele osób pozycjonowanie polega na manipulowaniu czynnikami rankingowymi Google – przypomnę jeden z wcześniejszych cytatów

nie powiedziałbym, że świadomie robią swoim klientom krzywdę ponieważ na tym to polega, na łamaniu wytycznych

Czy aby jednak naprawdę?

Google od dawna używało w materiałach Pomocy określenia „pozycjonowanie”, zwracając uwagę na to, że jest to coś jak najbardziej naturalnego. W styczniu 2016 roku można było przeczytać w jednym z artykułów na oficjalnej stronie Pomocy Google

Stosując się do ogólnych wytycznych podanych poniżej, ułatwisz wyszukiwarce Google znalezienie, zaindeksowanie i pozycjonowanie witryny oraz ustalenie jej pozycji.

Potem nastąpiła zmiana wpisu. w wyniku której usunięto słowo „pozycjonowanie” – dlaczego, nie wiem –   i obecnie wpis brzmi tak:

Stosując się do ogólnych wskazówek podanych poniżej, ułatwisz Google znalezienie i zaindeksowanie witryny oraz ustalenie jej pozycji.

Po koniecznym wprowadzeniu zastanówmy się teraz spokojnie nad odpowiedzią na pytanie.

„Czy właściciel strony potrzebuje firmy SEO?”

Google wyraźnie podkreśla, że wybór firmy SEO to trudne zadanie. Nie bez powodu – w Polsce typowa firma SEO robi COŚ, co sprowadza się do spamowania linkami. Dosyć często ma miejsce jakaś optymalizacja serwisu, ale na tym się to kończy. Brak wsparcia, brak doradztwa, sprowadzanie kontaktu do „wysyłania faktur” – tak to z reguły wygląda.

A powinno być inaczej …

  • Firma SEO powinna przede wszystkim doradzać – podsuwać i wdrażać pomysły na promocję witryny (np. bloga firmowego) czy likwidować problemy w zarodku (np. na pytanie, czy warto kupić wpisy w preclach od razu „wybijać taki pomysł z głowy” osobie pytającej).
  • Niejednokrotnie spotkałem się ze stwierdzeniem, że właściciel strony nie potrzebuje firmy SEO.  Czy prezentując taki pogląd ma rację? TAK – właściciel strony nie ma obowiązku korzystania z usług firmy SEO – tak jak w realnym świecie pasjonaci rozwijają swoje firmy, tak i w Internecie ktoś, kto dba o swoją witrynę, nie powinien (nie znam takiego przypadku) mieć problemów z promocją swojej witryny.
  • Czy jednak w każdym przypadku samodzielnie odniesie taki sukces, jaki odniósłby korzystać z pomocy specjalisty? Aby odpowiedzieć na tak postawione pytanie posłużę się dobrze znaną mi analogią z  …. bilardu.

Bilard a SEO

Bilard to gra, w której pozycjonowanie (a jakże, to pojęcie występuje w tej grze !) odgrywa bardzo dużą rolę. Grając w bilard nieuchronnie przechodzisz pomiędzy poszczególnymi etapami, w których uczysz się, jak

  • zająć dobrą pozycję do strzału
  • nie uderzać kijem w stół
  • trafiać w białą bilę
  • trafiać białą bilą w zadeklarowaną bilę
  • trafiać zadeklarowaną bilę w łuzę

Na koniec dochodzisz do najtrudniejszego etapu, jakim jest pozycjonowanie, czyli doprowadzenie do tego, aby biała bila, po kontakcie z zagrywaną, zatrzymała się w miejscu idealnym do następnego strzału. 

Najprościej jest zagrać stopa (biała bila po uderzeniu zatrzymuje się) oraz przesunięcie (białą bila po uderzeniu w bilę kolorową „zajmuje” jej miejsce) – po czym przechodzisz do cofki i ścigacza. Cofka to zagranie, w wyniku którego biała bila, po uderzeniu w kolorową, cofa się w stroną, z której pada strzał (stąd nazwa). Przeciwstawnym zagraniem jest ścigacz – biała bila, po uderzeniu w kolorową, „ściga ją” (stąd nazwa).

Cofki ćwiczyłem ze 2 tygodnie. Szło ….  jak po grudzie. Umówiłem się zatem na spotkanie z Tomkiem Bąkiem, który do tematu podszedł kompleksowo. Już na pierwszym spotkaniu skorygował

  • pozycję, jaką przyjmowałem do strzału
  • sposób trzymania kija
  • wyprowadzanie uderzenia
  • siłę uderzenia.

Ktoś powie drobnostki, prawda? No cóż – może i tak – ale już po chwili od wdrożenia jego zaleceń cofki i ścigacze chodziły „jak ta lala”. 🙂

Jaką rolę pełnić powinien specjalista SEO przy promocji strony Klienta

Bilard wymaga wiedzy, doświadczenia, cierpliwości. Nie inaczej jest w przypadku SEO – specjalista ma za zadanie m.in.

  • zbadać otoczenie, w którym działa Klient
  • przeanalizować stronę – czy jest zbudowana zgodnie ze Wskazówkami Google dla Webmasterów
  • zbadać profil linków przychodzących – czy są zgodne ze Wskazówkami Google dla Webmasterów
  • dostarczać rzetelnej i wiarygodnej informacji

Wnioski końcowe

  1. Nie musisz korzystać z usług firmy SEO – jeżeli będziesz dbał o swoją markę i wizerunek – dasz radę.
  2. Nie masz obowiązku znania Wskazówek dla Webmasterów, aby być wysoko w Google – tak, to prawda. Algorytm działa bardzo logicznie – zdziwiłbyś się, jak bardzo …
  3. Wybierając firmę SEO wybieraj ją tak, jak inne firmy – określ sobie cel, zadawaj pytania, szukaj odpowiedzi. Jeśli w dalszym ciągu masz pytania lub wątpliwości to dopiero wtedy zapytaj specjalisty.
  4. Firmę SEO traktuj jako doradcę i mentora – nie oczekuj, że wypromuje za Ciebie Twój serwis lub Twoją markę w Sieci.
  5. Nie oczekuj, że powiesz: „OK, róbcie swoje, ja nie mam czasu na stronę” – a strona „sama” się wypozycjonuje. Nie można budować marki – a pozycjonowanie JEST BUDOWANIEM MARKI – gdy nie interesuje Ciebie/nie chcesz wiedzieć, co się dzieje z Twoją stroną ORAZ wokół niej.

12 komentarzy do “Czy właściciel strony potrzebuje do pozycjonowania firmy SEO ?

  1. Zgadzam się całkowicie, po poczytaniu paru blogów i poradników i wytycznych Google dotyczących pozycjonowania można sobie spokojnie poradzić z SEO – w sensie być wysoko w Google. Ale w pewnym momencie po nauczeniu się SEO podstawowego czas na poznawanie kolejnych tricków jest nieproporcjonalny do postępów i wtedy mając już wiedzę z SEO na poziomie podstawowym / średnio-zaawansowanym warto sięgnąć po specjalistę, aby dopieścić serwis.
    To jest wg mnie najlepsza droga.
    A przy okazji dziękuję za fajne treści na Twoim blogu. Pozdrawiam!

    1. „A przy okazji dziękuję za fajne treści na Twoim blogu.”

      Cieszę się, że są przydatne.
      Ten wpis zajął mi bardzo dużo czasu – mam nadzieję, że udało się przedstawić w sposób jasno i dobitny jego przesłanie 🙂

      1. Widać, że się przyłożyłeś do treści, jestem pod wrażeniem Twojego bloga. Powodzenia.

  2. Najważniejsze jest to czego Właściciel firmy oczekuje. Trzeba zwrócić uwagę na konkurencję w danej branży, rozpocząć wszystko od przygotowania BARDZO DOBREJ strony internetowej. Są firmy które zatrudniają u Siebie na etacie takich specjalistów, ważne jednak by był to ktoś kto naprawdę zna się na rzeczy a nie syn szwagra który skończył studia i nie może znaleźć pracy :).

    Jeżeli myślimy poważnie nad zbudowaniem marki i mamy przed sobą sporą konkurencję a nie mamy czasu zająć się tymi zagadnieniami ze względu na natłok obowiązków to logicznym krokiem wydaje się podjęcie współpracy z DOBRĄ firmą. Oczywiście wybór takiej firmy nie jest rzeczą łatwą i z rozmów z Klientami wiem, że właśnie ten wybór firmy odpowiedzialnej za promocję strony zajmuje wiele czasu i często okazuje się wyborem nietrafionym.

    WAŻNA UWAGA DLA FIRM SZUKAJĄCYCH SPECJALISTÓW SEO: to nie czasy gdy efekt prac jest widoczny po miesiącu czy dwóch, dajcie specjalistom trochę czasu. Kiedy firma zajmująca się waszą stroną www zwróci się do was o jakieś dodatkowe materiały na temat firmy, o wykonanie czegoś co mogłoby Was wyróżnić na tle konkurencji to nie czekajcie z odpowiedzią, dajcie im tego czego oczekują. DOBRA firma wie co może Wam pomóc i wzajemna współpraca przyniesie na pewno obopólne korzyści.

    WAŻNA UWAGA DLA SPECJALISTÓW SEO: skończcie z umowami na czas określony, jeżeli jesteście pewni tego co robicie i macie doświadczenie, Klient zostanie z Wami. Nie przemycajcie w umowach klauzuli tego typu: „Umowa z miesięcznym terminem wypowiedzenia”, a na 3 stronie umowy: „Miesięczny termin wypowiedzenia obowiązuje dopiero po 2 latach od podpisania niniejszej umowy”.

    1. Świetny komentarz !

      PS

      „Nie przemycajcie w umowach klauzuli tego typu: „Umowa z miesięcznym terminem wypowiedzenia”, a na 3 stronie umowy: „Miesięczny termin wypowiedzenia obowiązuje dopiero po 2 latach od podpisania niniejszej umowy”.”

      Nie mów, że ktoś to jeszcze robi 🙂

      1. Niestety, nawet ostatnio Klientka pisała mi o podpisaniu na początku tego roku takiej umowy 🙁 . Pisali jej, że jak nie będzie zadowolona to zawsze może zrezygnować bo ma miesięczny termin wypowiedzenia. Gdy próbowała teraz rozwiązać umowę, ze względu na fakt, że od początku roku strona cały czas tylko spada na wszystkie frazy, okazało się, że jest taki zapis w umowie :(.

        Doprecyzuje jednak, że w tym przypadku było: „Miesięczny termin wypowiedzenia obowiązuje dopiero po roku od podpisania niniejszej umowy”.

  3. Świetny tekst! Porównanie z bilardem – rewelacyjne. Wreszcie rozumiem, jaka powinna być rola specjalisty SEO. Swoją drogą, trochę podobnie jest też w innych branżach zajmujących się usługami.

    1. Wokół SEO urosło za wiele mitów, niestety. Sporo winy leży jednak też po stronie klientów, którzy nadal myślą często, że SEO to taki magiczny guzik – robi się „pstryk” i są pozycje.
      A to tak nie działa 🙂

  4. Świetne artykuły. Klarowne wytłumaczenie zawiłych dla mnie tematów. Bardzo dziękuję.

Skomentuj Iga Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *