Chyba ostatnie zawirowania w SERPach powodują powstanie nowej „branży” – odsprzedawania „wypozycjonowanych domen”.
Wczoraj dostałem taką oto ofertę:
Witam Serdecznie
Mam do sprzedania domenę XXXXX
Strona ma wysokie miejsca w Google
Fraza – 9 miejsce
Fraza – 3 miejsce
Fraza – 17 miejsce
Witryna doskonale nadaje się zarówno do tego żeby umieścić na niej swoją ofertę, jak również na przekierowanie 301.
Cena wynosi 400 zł.
Postanowiłem dzisiaj napisać krótki wpis, bo temat jest warty uwagi.
Zainteresowało mnie, dlaczego ktoś, za stosunkowo niedużą kwotę, sprzedaje serwis znajdujący się w miarę wysoko w Google. Z ciekawości sprawdziłem, co reprezentuje sobą ta domena. Majestic SEO nie pokazał mi – Uwaga! – indeksu historycznego – sprawa zatem wydała mi się co najmniej „warta uwagi”.
W MajesticSEO jest widoczny tylko Fresh Index, który przedstawia się jak niżej
Jakie są linki prowadzące do strony – posłużyłem się tutaj dla odmiany Ahrefs.com
Dla pragnących „drążyć” już same nazwy mówią same za siebie 🙂
Wniosek?
Po pierwsze – trzeba mieć tupet, aby wysyłać do firmy SEO taką ofertę (chociaż to chyba najlepiej świadczy o poziomie wiedzy firm zajmujących się u nas pozycjonowaniem)
Po drugie – w dobie coraz większej uwagi, jaką Google kładzie na analizę linków przychodzących do strony (Pingwin) warto poprosić jakąś sprawdzoną firmę, aby dokonała analizy „okazji” – inaczej pieniądze zostaną wyrzucone w błoto.
Jak ktoś się nie zna to pewnie kupi ;))) 90% sukcesu to odpowiedni bajer 😛
Dobry stary serwis czy też domenę po nim kupić ZAWSZE warto. Ale jak ktoś szuka jelenia to znajdzie.
No tak, ale próba wciśnięcia takiego kitu to już lekka przesada 🙂