Spis treści
Zauważyłem mocne ruchy w pozycjach, jakie analizowane przeze mnie strony zajmowały w Google. W podanych dniach (nie jestem w stanie stwierdzić na 100%, czy to był 5, czy 6 sierpień – skłaniam się ku 5-tce) wiele stron zanotowało zmiany pozycji, w niektórych przypadkach były to zmiany bardzo gwałtowne.
Dlaczego umieściłem w tytule Pingwina?
Po parudniowej analizie myślę, że mogę postawić następujące tezy
- strony kiedyś pozycjonowane, po ręcznych filtrach, z których wyszły nawet rok temu – zaliczyły spadki
- strony kiedyś pozycjonowane, bez ręcznych powiadomień, ale z podejrzeniem algorytmicznego filtra – zaliczyły spadki
- strony kiedyś pozycjonowane, z w miarę dobrym profilem linków – też … zaliczyły spadki
Czy widoczność jakiś stron wzrosła?
Tak
- strony niepozycjonowane – ale z dobrymi treściami
- strony rozwijane organicznie
I dlatego skłaniam się tu stwierdzeniu, że albo był to Pingwin, albo … jakiś większy test, mający na celu sprawdzić poprawność zbliżającego się właściwego updatu Pingwina.
Dlaczego nie skłaniam się ku Pandzie?
Wprawdzie ostatni update w Google, Panda 4.2, miała być wdrażana miesiącami, to jednak analizowane strony nie kwalifikują się w większości pod Pandę, ponieważ w wielu przypadkach mają dobre, unikalne treści. Tym, co je „spina”, jest profil linków stricte ustawiony pod SEO.
A Wy – zaobserwowaliście podobne zmiany?
Pytam, ponieważ dziwi mnie mocno „błoga cisza” w blogosferze – zmiany zauważyłem na dużej próbce stron…. Nikt nic nie zauważył? 🙂
Ja nie zauważyłem nic szczególnego. Kilka fraz z Top200 wpadło w Top100 oraz z top20 do top10 i odwrotnie ale to naturalne „dance” które obserwuje do dawna. A mam strony o podobnym profilu jak opisałeś (bez firtra, po filtrze, z filtrem algo i świeżynki bez linków. Patrzę właśnie na wykresy: serp.watch – 04.08 wzrost z 3.27 na 4.14; Algoroo stały poziom 1,30; serp-quake też 04.08 skok z 4.5 na 5.7 i 5.9 w kolejnych dniach i MozCast skok 03.08 z 55 na 77.
Patrząc na systemy większość coś wychwyciła. ..
Panda nadal jest wdrażana, sporo osób ostatnio zaliczyło spadki przez Pandę treści niby unikalne (pisane ręcznie) ale wszystkie pokroju precli bez żadnych nagłówków, wyróżnień itp.
Ostatnio Google poluźniło wajchę i zaczęło indeksować więcej linków, może te ruchy w serpach są z tym związane?
Zobaczymy … Może John na jednym z najbliższych hangoutów uchyli rąbka tajemnicy? 🙂
Nic nie widziałem. No może poza zmianą w mapkach… o
Zauwazyłem dokładnie to samo. spadki od 15-20 miejsc strony, ktora miała pol roku temu filtr ręczny.
A inne strony? – masz coś w monitoringu takiego co nie było seowane linkami?
z moich obserwacji wynika ze strona do której nie puściłem ani jednego linka jest tylko jedną pozycję dalej za zoptymalizowaną stroną, która ma ponad 11 tys linków, dużo nowego contentu, ahrefs rank jeden z najwyższych w pozycjonowanej branży. Ewidentnie za coś się oberwało. Może filtr ręczny z przed 7-8 miesięcy? Jakieś pomysły? A i jeszcze jedno – > stronki niepozycjonowane w góre.
„stronki niepozycjonowane w góre”
I o to chodzi.
PS Niepozycjonowane = niezepsute linkami – oczywiście to masz na myśli, Greg?
Moje wnioski:
– kompletna obojetność wobec stron niedostosowanych do mobile
– kompletna obojętność wobec social media signals
– lepsze wyniki statycznych stron HTML niz wordpressów
– znaczne spadki stron wyciągniętych z filtra
– strony nie zepsute linkami i niezoptymalizowane w góre
– stare strony z historią na których nic się nie dzieje od lat utrzymują pozycję
Z moich obserwacji wynika że faktycznie było coś na rzeczy dnia 6 sierpnia jednak nie nazwał bym to update-m pingwina (no może była to jedynie namiastka spustoszenia jakie regularnie co roku ten zwierzak robi) Mam kilka stron pozycjonowanych które siedzą w algorytmiku i część z nich lekko ruszyła się w górę właśnie 6-go sierpnia (skok o 3-4 poz w górę). Moim zdaniem pierwsze odpuszczane są właśnie algorytmiki aby pingwin od nowa mógł zagarnąć wszystkie kwiatki które nie dostosowały się o obecnych wymogów ( linki side-wide, stopki, profile i pozostałe linkasy ze słabych miejscówek) jednak ten czarno biały ptaszek przyjdzie dnie szybciej jak za 3-4 tygodnie . A że przyjdzie to pewne NA BANK 🙂
Ciekawy komentarz – no to teraz czekamy 🙂
Moja strona: zdjęty filtr w okolicach marca 2014, ostatnio kilka wzrostów na niektóre słowa (po około 2-3 pozycje), jednak na większość spadki, kilka dosyć dużych spadków (po około 10-15 pozycji)… :/
Rzeczywiście coś się działo 5-6 ale już od 7 sierpnia wróciło do normy co oznacza, że coś testowali. Nie byłbym taki pewien, że to link related, aczkolwiek moja ogólna opinia jest taka, że wchodząca panda wtacza się razem z pingwinem. Bo niby czemu nie? Googlarze od dawna nie mówią prawdy co robią z algo.
Ja czekam tylko, aż powiedzą, że Pingwin wszedł i … będzie wdrażany przez kilka miesięcy. Branża będzie w kropce – bo teraz już nie określi się, czy strona zostałą dotknięta Pandą, czy też nie. Jak z Pingwinem zrobią to samo, no cóż – zacznie się wtedy prawdziwe SEO, a nie zabawa…
Też sie nad tym zastanawiałem. U mnie 6 pokazało przetasowania +/- 10 pozycji i tak zostaly do dzis. Strony z kiepska trescia tak do 100 wyrazow spadly. Obszerne artykuly poszly ostro w gore.
Pięknie…
Dziwne tu wnioski padają, ja optymalizuje, linkuje z różnych źródeł i lepszych i gorszych, skupiam się najbardziej na dywersyfikacji i wszystko w górę 🙂
Odnośnie ostatnich aktualizacji dla testu dopalałem bloga swl’em rotacyjnym i o dziwo poszedł w górę 😉
Mój Imienniku – złodziej też jest po skoku bogaty. Ale … ilu z nich trafi prędzej czy później za kratki.
Jak skupiasz się nie kombinowaniu to prędzej czy później przynosi to rezultaty w postaci spadków – to są fakty; z którymi spierają się tylko Ci, któreym zależy na tym, aby sprzedawać swoje produkty – w postaci punktów z SWLi, wpisów w seokatalogach, preclach czy też spamszeptanki.
Mam do czynienia z wieloma stronami – wnioski wyżej przedstawione nie bazują na 1, 10 czy 50 domenach
Racja wartościowe projekty trzeba wartościowo traktować.
Wpływ linków maleje, jednak nadal są głównym czynnikiem rankingowym. Powinno się dywersyfikować działania o Np. poprawianie wskaźnika ctr który zaczyna wpływać na serpy, dobry świeży content itp. Jednak w przypadku konkurencyjnych branż pozyskiwanie linków jest niezbędne. Aktualizacje algorytmy obniżają pozycje za linki, ale nie oznacza to że trzeba zaprzestać linkowania. Trzeba szukać nowych , lepszych miejsc i sposobów na linki. A przede wszystkim wszystko dywersyfikować. Wiem z doświadczenia, że ludzie linkują do wartościowych treści oraz że przez interakcje z tematycznymi witrynami można nawiązać relacje i zdobyć dobre linki, jednak często jest to za mało aby zdobyć dobre pozycje…
Dobry content sam się obroni -a le to wymaga czasu i zachodu; a wiele osób nie ma ani jednego, ani drugiego ….
Poza tym dobre pozycje = pozycje na dobre frazy, a nie od razu te najbardziej oblegane … przez pozycjonerów 🙂
Zdecydowanie Content i UX to podstawa. Jednak jak na frazy na które pozycjonuję widzę na pierwszych miejscach fake stronę która istnieje tylko dla zysku z reklam i dużej ilości spamerskich linków w stopce to trochę zmieniam zdanie na temat tego że Content sam się obroni 😉
Ja tam uważam, że to celowe zagranie Google – pamiętaj, że algorytm musi się ustawić nie pod kilka stron, ale pod wszystkie.
Treaz – na algorytm składa się kilkaset czynników – często zapewne jest tak, że zmiana wagi o ułamek promila powoduje z jednej strony, że coś wylatuje, co powinno wylecieć -a le z drugiej wpada coś, co … nie powinno 🙂
I tak w kółko.
Obserwując nie tyle polskie SERPy, co polską seosferę uważam, że zmiany Google idą powoli, ale jednak, w dobrym kierunku 🙂
U mnie na kilku domenach spora zmiana 3 i 4 sierpnia
Coś się rzeczywiście przemieszało, ale jak już ktoś wspominał: 7 sierpnia spadło i następnego dnia już wróciło. Widać też to na wielu domenach w SEMSTORMie na dziennym wykresie widoczności, że 7 sierpnia jest załamanie w dół i potem odbija w górę.
Tak – wychodzi na to, że był to jakiś update, ale nie Pingwin.
Szkoda 🙂
Możliwe jest, że po updacie strona ma niskie pozycje tylko pod wybranymi hasłami. Np. takimi które były na preclach i innych katalogach w anchortekście?
Nie mam takich stron – a te, co kiedyś miały takie linki nie zachowują się w sposób, który mógłby to potwierdzić