Czy dawanie gwarancji na pozycjonowanie w zakupach grupowych jest dopuszczalne?

Jak wiemy nie można dać gwarancji na uzyskanie TOP10, z prostego powodu – nie od nas zależy to, kto się tam znajdzie. Owszem, można dla prostych fraz w miarę łatwo osiągnąć punktowane pozycje, ale nie mamy gwarancji,  pewności, że inni nie zrobią to samo. Jak zrobią – wyprzedzą nas – no i gdzie ta gwarancja?

Bardzo ciekawa dyskusja wywiązała się nie tak dawno na Goldenline odnośnie dawania gwarancji na TOP10 w zakupach grupowych. O wątku słyszałem już jakiś czas temu, ale jakoś do dzisiaj nie miałem możliwości się z nim zapoznać.

Pytanie jest proste – czy można dać gwarancję na pozycjonowanie?

Gwarantowany efekt TOP10 w Google (z wyłączeniem fraz trudniejszych, niespełniających wymogów konkurencji – powyżej 1.200.000 wyników, oraz fraz na stronach przekierowanych, bez treści, pustych, zduplikowanych lub flashowych, które również będą pozycjonowane, jednak w ich przypadku efekt TOP 10 nie jest gwarantowany)

Fragment powyższy znajdował się w ofercie na pozycjonowanie, którą możecie znaleźć tutaj.

Kupon namierzył Krzysztof Ziółkowski, który na GL mocno stoi, jak mówi o sobie, na straży nie wciskania kitu Klientom.

 sorki ale pociskaj kit klientom a nie mi

Po zapoznaniu się z treścią kuponu zadał osobie, która przygotowała kupon pytanie, a właściwie kilka pytań:

1. Jak możesz udzielać gwarancji na usługę zależną od całkowicie z Tobą niezwiązanego obcego podmiotu gospodarczego i niezależnego w żadnym stopniu od Ciebie ?
2. Jak możesz gwarantować coś czego nie gwarantuje i wyraźnie o tym pisze tenże podmiot gospodarczy czyli Google ?
3. Jak możesz zagwarantować TOP 1-10 dla ewentualnych 20 klientów z tej samej branży ??
4. Skąd masz gwarancje stałości i niezmienności usług świadczonych przez Google ?
5. Jak się mają Twoje gwarancje do różnic w wyświetlaniu wyników dla zalogowanych/niezalogowanych użytkowników ?
6. Skąd się wzięło u Ciebie przekonanie , że ilość wyświetlanych wyników określa konkurencyjność fraz ?

Już na pierwszej stronie wątku widać, że gwarancja się pojawiła, ponieważ zażądała jej … firma, przez którą były dystrybuowane kupony

W dealu musiałem za to dać gwarancję TOP10 bo innych deali nie puszczają

Próby tłumaczenia się Pawła Leśniaka uważam za, lekko mówiąc, nietrafione

Czy wyobrażasz sobie sytuację gdzie sprzedajesz coś bez jakiejkolwiek gwarancji ?

Nie wiem, jak Wam, ale mi się to nie podoba…

Osoby zainteresowane prześledzeniem całego zapraszam do lektury – i dyskusji. Uwaga – wymagane jest zalogowanie się na konto Goldenline.