W marcu Tiffany Oberoi z Google poinformowała, że tylko w ciągu stycznia i lutego 2012 Google, poprzez Narzędzia dla Webmasterów, wysłało ponad 700.000 wiadomości. Wczoraj na profilu Google+ Kaspara Szymańskiego, pracownika Search Quality Team (znanego u nas pod ksywką Guglarz) ukazała się ciekawa informacja dotycząca podanej liczby.
Jak się okazało wiele osób wyszło z założenia, że
most or all of the 700K messages were related to „unnatural link warnings” that some site owners received.
czyli, że większość, lub wręcz wszystkie, komunikaty były związane z ostrzeżeniem o nienaturalnym profilu linków przychodzących. Ponieważ nie taka była idea podania tej informacji Matt wyjaśnił, że Google na początku roku skoncentrowało się na takich technikach blackhat, jak automatyczne tworzenie stron z nienaturalną (pod kątem stylistycznym/językowym) treścią oraz cloakingiem.
The vast, vast majority of manual actions we take are on pages that are engaging in egregious blackhat SEO techniques, such as automatically created gibberish or cloaking.
Co mogę potwierdzić – po updacie zauważyłem spadek kilku stron linkowanym poprzez anchory umieszczone w anglojęzycznym „bełkocie”.
A co z wspomnianym w tytule postu powiadomieniem? Otóż według słów Matta jedynie 3% z tych komunikatów (styczniowo-lutowych) było związane z takim naruszeniem Wytycznych.
Ciekawy jestem, jak to wygląda obecnie – o ile dobrze pamiętam sporo wątków na polskim Forum Pomocy Google dla Webmasterów, związanych z otrzymaniem komunikatu o nienaturalnym linkowaniu, pojawiło się już w drugim kwartale.