Od wczoraj w nadzorowanych przeze mnie stronach obserwuję spore zmiany, jeżeli chodzi o pozycje w Google serwisy pod analizowane frazy. Zauważyłem następujące wzory, które dzisiaj się potwierdzają (poza pojedynczymi przypadkami):
- strony „czyste” – nie pozycjonowane seokatalogami, swl’ami, preclami czy „spam szeptanką”, z dobrą treścią i zoptymalizowane – notują zdecydowane wzrosty, przekładające się na wzrost całościowego ruchu z naturalnych wyników wyszukiwania nawet o 57%
- strony „po przejściach” – ręczne filtry zdjęte jakiś czas temu (niektóre nawet ponad rok temu) – spadki
- strony w algorytmicznych filtrach (wnioski wyciągnięte na podstawie analizy ruchu plus odnośników, jakie do nich prowadzą) – spadki
Zaobserwowane trendy potwierdzają to, co zapowiadały ostatnie obserwacje SERPów. Przyjęło się, że „śmietnik w wynikach wyszukiwania” to częste zjawisko towarzyszące okresowi występującemu tuż przed wdrożeniem jakiejś dużej zmiany w algorytmie. Google testuje non stop SERPy i na podstawie tych testów wdraża usprawnienia do swojego algorytmu. „Śmietnik” (moim zdaniem) wynika z faktu, że Google testując wcześniej nową zmianę potrzebuje upewnić się, że zmiana jest zgodna z polityką firmą (=nacisk na jakość serwowanych wyników wyszukiwania).
Dodam na koniec, że na chwilę obecną nadal w wynikach wyszukiwania widać serwisy bez treści, z kiepskimi linkami – lub spełniającymi obydwa warunki. Pytanie, czy znikną (większość z nich) w ciągu najbliższych dni
Czy macie podobne spostrzeżenia?
PS
Edytowano 19-05-2015
Mamy oficjalne potwierdzenie od Google
no spam-related update had happened, there were changes to its core ranking algorithm in terms of how it processes quality signals
Od kilku dni znaczene skoki, raczej w górę,
Strony czyste, czy „z historią”?
Z historią
No to mamy kompletnie różne próbki – lub inaczej rozumiemy historię 🙂
Albo są jeszcze inne ważne czynniki – np. moment, kiedy ktoś zaczął zdobywać nienaturalne linki – w moim przypadku są to stare strony, niektóre były w filtrze parę razy.
Mam zatem wrażenie, że
1) albo Google skupiło się na nich – a te, które od „niedawna” mają na bakier ze Wskazówkami zostawiło
2) albo też update będzie wdrażany przez jakiś czas – a algorytm spokojnie analizuje sobie całą bazę danych.
W ciągu kilku dni będzie wszystko wiadomo.
3-4 maja na moim blogu, który nie ma sztucznych linków, zauważyłem istotne skoki, ale tylko na głównych frazach. Na głównych frazach jeszcze nigdy nie byłem tak wysoko :).
Pozdrawiam
I o to chodzi 🙂
Na jakiej próbie fraz wyciagasz wniosku? Algoroo nic nie pokazuje, moje 10k fraz również
20+ stron, fraz około 5-7 tysięcy
Dzisiaj będę miał wyniki dla jeszcze 10 stron i kolejnej grupy fraz – razem około Twoich 10k
PS
Algoroo może nie bierze pod uwagę polskiego rynku w takim stopniu jak Searchmetrics, który pobiera bardzo mały wycinek „tortu” i przez to pokazuje orientacyjne dane…
Przeanalizowałem statystyki 800+ stron. Żadnych ruchów wskazujących na update algo (ostatnie 10 dni)
Pozdrawiam
Nie wiem, jakie masz strony – u mnie na kilku w 100% czystych – czyli nie seowanych „typowo po polsku” ani lata temu, ani obecnie – piękne wzrosty.
Strony mocno seowane spadki.
Na innych przeważają spadki – ale jak masz tylko takie jak w ostatniej grupie to nie zobaczysz trendu.
PS Poszukaj na forach – ludzie też obserwują od wczoraj podobne ruchy …
Widzę zmiany w nowych stronach – nie wiem czy to jakieś wahanie pozycji stron jeszcze nieustabilizowanych, ale pozytyw dla stron czystych.
Podoba mi się to, co napisałeś – „dla stron czystych”.
Kolejna osoba, która to potwierdza 🙂
„Nie wiem, jakie masz strony”
Strony nowe, stare, seowane, nieseowane, seowane po polsku, seowane nie po polsku, z filtrem, ze zdjętym filtrem…. Na pewno rozumiesz że przy takiej ilości ciężko podpaść pod 1 grupę. To strony firm.
„Na innych przeważają spadki – ale jak masz tylko takie jak w ostatniej grupie to nie zobaczysz trendu.”
Właśnie jakbym miał wyłącznie z jednej grupy to bym zauważył albo spadki albo wzrosty.
(Jeśli dobrze zrozumiałem zasugerowałeś że są 3 grupy stron, czyste nieseowane, mocno seowane , inne. 1 grupa – wzrosty, 2 grupa – spadki, 3 grupa – spadki). Co sprawia że sensowniejsze jest stwierdzenie że nie widzę trendu bo badam wzrosty/spadki całościowo. Gdybym wyodrębnił którąś z grup to dopiero mógłbym zauważyć zmiany.
Niemniej jednak zostawiam info że nie widzę żadnego trendu w bardzo zróżnicowanej, sporej próbce stron. Lubię ten blog więc jak się coś zmieni to nie omieszkam napisać 🙂
Fajna próbka stron 🙂
Nie jestem alfą i omegą 🙂 – zastanawia mnie fakt, że są osoby, które to widzą (dla podobnych założeń) – i takie, które nie widzą.
No i pytanie od razu się nasuwa (z tym związane) – zbieg okoliczności, czy … to coś większego, co się wdraża?
Jak zauważysz jakieś zmiany w przeciągu kilku dni, daj proszę znać !
„Nie jestem alfą i omegą 🙂 – zastanawia mnie fakt, że są osoby, które to widzą (dla podobnych założeń) – i takie, które nie widzą.”
Myślę że zawsze będzie to trudna rozmowa bo każdy analizuje na podstawie innych stron a trudno mieć te same „parametry”.
„No i pytanie od razu się nasuwa (z tym związane) – zbieg okoliczności, czy … to coś większego, co się wdraża?”
Jeśli ludzie obserwują to pewnie nie zbieg okoliczności. Ale przecież nie musi to być od razu „coś większego”, zawsze jest możliwość że to „coś mniejszego” a Ci którzy mieli strony najbardziej podatne na wprowadzone zmiany bardziej to zauważyli niż inni lub jeszcze inni co analizowali bardzo dużą ilość różnych stron.
Masz rację z tym profilem stron …
PS Zobaczymy, co przyniesie przyszłość 🙂
Też go lubię więc się wypowiem 🙂 – coś się dzieję! Według mojej opinii można to nazwać małym update. Zawuażam wzrost stron „nieseowanych”. Pozdrowienia Piotr I Sebastian
Dzięki Marcin z potwierdzenie – zwłaszcza za przymiotnik „nieseowanych” 🙂
Na prawdę dziwny temat Marcin bo zawsze się zgadzaliśmy co do tego mając podobny % zmian w stosunku do całości (nie istotne czy w górę czy w dół – ważne że zmiana) gdy przychodził update. Sprawdzam 10 dni w tył i wahanie rzędu 0,3% (czyli żadne) gdzie przy średnich zmianach było około 5-10% a przy dużych nawet 20%. Bez wyodrębnienia danej grupy stron ciężko będzie stwierdzić (jak będę miał chwilę to sprawdzę z ciekawości same „czyste”). Jedno wiem na pewno – to nie update który „strzelił we wszystko” bo nie przegapiłbym dużych wahań.
Moje czyste blogi spadają 🙁 trzeba więcej publikować
🙂
Strona ze zdjętym filtrem w marcu 2014, domena zarejestrowana w okolicach 2001, bez agencji pozycjonującej od stycznia 2014-> brak zauważalnych zmian, na sprawdzanych 34 słowach, jedynie w dwóch przypadkach zauważone mocniejsze wzloty i spadki.
„Strona ze zdjętym filtrem w marcu 2014”
To jest coś, co sprawia, że nie widzisz efektów – moim zdaniem…
W górę i co śmieszne strony z historią pchane ostro swl 😉
Podeślesz jakiś przykład? – może być na priva
Sorry ale nie mogę ujawnić adresów www. Ale mogę dodać, że strona w pełni zoptymalizowana, z podpiętym blogiem, podlinkowane wpisy na fb, g+ i innych społecznościowych. Linki z swl też „zadbane” regularnie czyszczone ze śmieci. 50/50 dofollow i nofollow, oraz sporo z anchorem = adresowi strony i adres + fraza. Nigdy więcej niż 50 szt na frazę, przyrost max 2 tydz.
Pytanie, na jak długo 🙂
Wiem, że są osoby, które na to idą – ale z miesiąca na miesiąc zmniejsza się ich grono – ludzie wolą mieć efekt za jakiś czas, ale taki, jak napisałem dla pierwszej grupy – od 4 maja do wczoraj nieprzerwanie wzrosty ruchu;
I to jest prawdziwe SEO 🙂
Na jak długo? Nie wiem. Ale dziś chwilówki są a jutro ich nie będzie bo KNF lub Sejm je zamkną. Więc efekt za pół roku albo rok mnie nie interesuje.
Ja tam, obserwując zmiany z ostatnich 2 lat, jestem coraz bardziej zadowolony, ponieważ jednak jakość się bardziej liczy, a kombinowanie ma coraz bardziej krótkie nogi 🙂
Nie wiem czy mój przypadek się podczepi pod temat, ale jedną ze stron zacząłem pozycjonować za pomocą linków TR (poniżej 100) i jednym artykułem SEO na słowo kluczowe – wciągu tygodnia weszła do top10. Strona nie była wcześniej pozycjonowana.
Moim zdaniem coś nadal wisi w powietrzu – i najlepsze dopiero przed nami 🙂
Ja odniosłem wrażenie że algorytm mobilny ma lekki wpływ na wyniki wyszukiwania deskopowe, na od 22 kwietnia na stronie nie mobilnej odnotowałem bardzo duże spadki, zaś na stronie dostosowanej do mobile wzrosty.
Od kilku dni po dostosowaniu owej strony pozycje wracają.
Od wczoraj pozytywny wzrost na wszystkie frazy, serwis linkowany z katalogów, artykułów.
U mnie też zmiana na plus 🙂 „Czysty” blog nigdy nie pozycjonowany:
http://imgur.com/6NdzaMZ
No proszę…
Jest to tylko potwierdzenie na to, dlaczego tyl;e osób z branży nie zaobserwowało żadnych ruchów – wyraźnie napisałem we wpisie, że chodzi o „czyste strony” 🙂
A Zgred na PiO napisał : Nie ma niczego co by wskazywało na nienaturalne zachowanie algorytmu w ostatnim czasie 😉
No to w końcu jak to jest?!
No cóż – może czegoś po prostu nie zauważył. Albo ma inny profil stron, niż ja.
Zauważ, co piszą inni w tym wątku – strony CZYSTE poszły w górę.
A dzisiaj mało kto ma strony czyste – więc nic dziwnego, że mało kto coś zaobserwował 🙂
Moja strona/blog poszybowała w górę 😉