Mimo, że szybkość ładowania strony nie jest jeszcze kluczowym elementem algorytmu to jednak Google zachęca do tego, aby strony były coraz szybsze, oferując do diagnostyki własne narzędzie online.
Jak to jednak często bywa za słowami nie zawsze idą czyny – bardzo często reklamy emitowane w sieci Google AdExchange wymagają sporej optymalizacji (czerwone ramki); nie są to jakieś małe procenty – wartości przekraczają w każdym przypadku 35%:
Dla porównania w zielonym polu wyróżniłem informację, o ile można zmniejszyć grafikę znajdującą się we wpisie. ; mimo, że grafik na analizowanej stronie jest ponad 20 to tylko tylko w przypadku jednej z nich Google zasugerowało zmniejszenie wagi obrazka o cząstkę kilobajta 🙂
Dodam, że reklam na stronie emitowanych jest 9, zatem aż 33% z nich jest niezoptymalizowane.
Szybkość wczytywania strony a PageSpeed Insight
Często słyszę opinie, że należy dążyć do tego, aby wskaźniki uzyskiwane w narzędziu Google były jak najbardziej zbliżone do 100/100. Niestety, ale nierzadko – stosując się do uwag, jakie otrzymujemy od Google – przesadną optymalizacją można ZWOLNIĆ (a nie przyspieszyć ) swoją stronę.
Warto dlatego pamiętać, że podobnie jak przy promowaniu witryny, także i przy jej optymalizacji pod kątem szybkości należy zachować rozsądek i umiar 🙂
Nie spodziewałem się aż tak wysokiego wyniku procentowego na poziomie ponad 30%. Zakładałem, że będzie to maksymalnie z 10%
Interesujący artykuł