Audyt i optymalizacja sklepu internetowego pod Google – przekierowanie 301

Sklep internetowyNie bez powodu kolejny wpis z tego działu poświęciłem przekierowaniu 301. Zaznaczę od razu, że nie dotykam takich absolutnych podstaw jak ustawienie preferowanej wersji serwisu (z czy bez www) czy ustawienie przekierowania z index.php na „/”. We wpisie chciałbym skupić się na traktowanemu bardzo po macoszemu zagadnieniu, jakim jest przejście sklepu internetowego na nowy silnik/nowy układ graficzny – niosący za sobą zmianę struktury adresów url.

Mimo, że od lat mówi się i pisze przy byle okazji, że przy zmianie silnika sklepu należy postarać się o to, aby zachować starą strukturę adresów url, a jak się to nie uda, to bezwzględnie przekierować stare adresy url na nowe za pomocą 301-k – to w dalszym ciągu widzę bardzo wiele przypadków, w których się tego zapomina. Zapomina, albo po prostu nie robi. Pytanie czy dlatego, że się nie wie, czy dlatego że się … zapomina. Skłaniam się niestety do pierwszej opcji…

Niedawno rozmawiałem z jedną osobą, której firma zaproponowała przeniesienie sklepu na nową platformę z zachowaniem widoczności strony w Google. Co się stało, łatwo się można domyśleć – firma „zapomniała” wykonać przekierowania 301, co skutkowało potężnym, bo liczącym prawie 90%, spadkiem ruchu. Tak duży spadek spowodowany był faktem, że poszczególne produkty bardzo często linkowane były na stronach internetowych – blogach i forach. Jak się łatwo można domyślić przy nowych adresach te wszystkie linki szły „w kosmos”.

Case z ostatniego tygodnia sklep zanotował spadek ruchu. Kiedy – 5/6 październik. Słysząc taką datę od razu przychodzi do głowy Pingwin 2.1. Ale … coś mi tutaj nie pasuje. Znam podejście właściciela serwisu do SEO i wiem, że nie korzysta z różnych „wynalazków”. No ale nic – proszę o dostęp do NDW, sprawdzam działania ręczne i … nic. Biorę zatem pod lupę serwis i pierwsze co robię, to pytam, czy coś ostatnio nie było zmieniane. W odpowiedzi słyszę: „Tak, struktura serwisu”. No to patrzę się na starą wersję i nową i już widzę problem – nowe adresy url. W wyniku „zmiany skórki” serwis stracił 40% ruchu – teraz właściciel próbuje to odkręcać u wykonawcy, podpierając się moją analizą, w której wykazałem na przykładach ewidentne zawalenie tematu.

Niestety, to nie jedyny taki przykład, z jakim się spotkałem ostatnio. Można byłoby pomyśleć, że wraz ze wzrostem popularności Internetu coraz więcej webmasterów będzie znało zagadnienia jakie zawierają w sobie tzw. Wskazówki  Google dla Webmasterów. Nic bardziej mylnego …. Od dawna zadaję sobie pytanie, które zadam przy okazji tego wpisu raz jeszcze: „Dlaczego agencje zajmujące się SEO nie znają … podstaw SEO” Jestem w stanie zrozumieć „zwykłych webmasterów” że nie są „na bieżąco” – ale nie duże, ogólnopolskie firmy, które mają sztaby ludzi, SEO w ofercie, agresywny marketing i … nie znają podstaw optymalizacji stron, przez co narażają serwisy swoich Klientów na spadki ruchu sięgające niekiedy i ponad 90% !

Co nie znaczy, że … w pełni rozumiem „zwykłych webmasterów” – uważam, że i oni, projektując strony na rynek, na którym rządzi w ponad 95% Google, powinni znać Wskazówki Google dla Webmasterów.

udział Google w polskim rynku - listopad 2013

(aktualne udział Google w rynku silników wyszukiwarek znajdziesz tutaj.)

Czy w życiu codziennym tolerujemy fakt, że mechanik nie zna się na naprawie naszego auta? Nie. Dlaczego? Z prostej przyczyny – mechanicy są wyspecjalizowani w swoich markach, a poza tym – kiepscy mechanicy szybko wypadają z rynku. Doskonale zdaję sobie sprawę z faktu, że z webmasterką jest inaczej – popyt tak przewyższa podaż, że mamy do czynienia z podoba sytuacją, z jaką mieliśmy okazję się spotkać przy okazji bumu budowlanego, kiedy to domy budowały ekipy, które … nie powinny tego robić. Wówczas rynek je weryfikował – wierzę, że podobnie jest/będzie w branży internetowej.

Prowadzisz własny sklep internetowy i zaciekawił Ciebie wpis?

Zobacz inne artykuły zgrupowane pod tagiem audyt sklepu internetowego.

Inne zagadnienia, aktualności i ciekawostki znajdziesz w dziale optymalizacja sklepu internetowego.

4 komentarze do “Audyt i optymalizacja sklepu internetowego pod Google – przekierowanie 301

  1. Odnośnie ostatnich akapitów – z tego samego powodu firmy szkoleniowe, które sprzedają szkolenia dla sprzedawców same nie umieją sprzedawać. Co ciekawe, aby nauczyć tego własnych pracowników zamawiają szkolenia zewnętrzne, zamiast swoich które przecież oferują klientom. Odnosząc to dobranży SEO można tylko podejrzewać, że będą (są?) agencje SEO, które zlecają pozycjonowanie swojej strony internetowej komuś, kto się na tym zna 🙂

    1. To wtedy robimy przekierowanie.
      Jak wpłynie – perturbacje mogą być, ale raczej w krótkim/średnim okresie czasu. Nie sp[otkałem się na razie z sytuacja, w której przejście na https spowodowało „trwały i znaczny” spadek widoczności strony w SERPach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *