Spis treści
Pewna firma rozsyła obecnie komunikat do webmasterów, w którym informuje o tym, że do danej strony prowadzą nienaturalne linki”
Nasz system zarejestrował, że Państwa witryna jest pozycjonowana w sposób niezgodny z wytycznymi google dla webmasterów. Między innymi nielegalne jest pozycjonowanie witryny z użyciem:
systemów wymiany linków
treści generowanych automatycznieWięcej mogą Państwo przeczytać na oficjalnej stronie google, w dziale wskazówki dla webmasterów:
https://support.google.com/webmasters/answer/35769?hl=pl
Sprawa jest poważna, a dalsze pozycjonowanie w ten sposób jak dotychczas, naraża Państwa na karę ze strony Google w postaci wyeliminowania Państwa witryny z wyników wyszukiwania Google, przez nałożenie na nią filtru algorytmicznego. Innymi słowy, Państwa strona przestanie być widoczna dla internautów na zawsze.
Należy jak najszybciej pozbyć się tych nielegalnych linków oraz rozpocząć pozycjonowanie zgodne z wytycznymi google dla webmasterów.
W sprawie pytań, zapraszam do kontaktu
Rozmawiałem z osobą, która dostała taki email. Okazało się, że złe linki pojawiły się chwilę przed otrzymaniem emaila – tak, jakby ktoś najpierw podlinkował daną stronę, a potem wysłał ofertę:
od ~2 tygodni mam nagly przysrost smiecia z katalogow. Porposilem agencje o przestawienie dowodow na te nielegalne pozycjonowanie czekam na odpowiedz od nich – @ dostalem przedwczoraj i nie skojarzylem faktow ale powoli widze ze to metoda – najpierw walniemy blasta a potem podeslemy oferte – co wiecej @ dostalem tylko na te fdomeny gdzie powieksza sie ilosc spamu z webmin
Zwracam uwagę na zapis, mówiący o tym, że email przyszedł TYLKO na te domeny, do których pojawiły się wspomniane nienaturalne linki.
Skąd pochodzą nienaturalne linki
Linki umieszczane są co najmniej w dwóch rodzajach stron – katalogów webmini oraz z precli.
WebMini
Jak czytamy na stronie e-weblinka „Katalog WebMini to skrypt udostępniany bezpłatnie przez system e-Weblink jego użytkownikom. Katalog umożliwia prowadzenie/redagowanie własnego serwisu, a dzięki synchronizacji (Katalog WebMini) wszystkich katalogów z Adderkiem umożliwia otrzymywanie wpisów stron oraz artykułów od innych użytkowników Adderka.”
W rezultacie tych działań otrzymujemy takie „coś” – coś, bo trudno takie COŚ nazwać CZYMŚ – http://www.superfirma.cf/2367/hurtownia-motoryzacyjna-torun/serwis.html
Na co zwrócić uwagę? We wpisie strona docelowa linkowana jest anchorem ustawionym stricte pod SEO.
Precle
Drugie źródło spamu to precle, czyli krótkie artykuły – najczęściej 1000-1500 znaków ze spacją, z 3 linkami w treści.
Przykłady zobaczymy np. tu – http://www.admanager.com.pl/archiwa/20355
czy tu: http://sadpowszechny.pl/2016/11/10/sposoby-na-magazynowanie-pradu-3/
Czy jest powód aby się przejmować ?
Jeżeli masz zadbaną domenę to moim zdaniem NIE.
Dlaczego tak uważam?
Po pierwsze – nie znam ani jednego przypadku skutecznego depozycjonowania. Przypomina mi to Yeti – niby istnieje, ale nikt go nie widział. Ot, to taka plotka, którą wypuszczają od czasu do czasu osoby, które w skutek zmian, jakie zaszły w algorytmie (polegających na tępieniu spamu) straciły przychody pochodzące ze stron jak powyżej.
Po drugie – od września ktoś z tego samego systemu, czyli e-weblinka, próbuje zdepozycjonować mojego bloga i … nic. Frustracja spowodowana tym, że od ładnych już kilku lat pokazuję przykłady na to, że pracując przy stronie ma się lepsze efekty niż kombinując (a jak się kombinuje to domena szybko zostaje ukarana przezs Google) jak widać u niektórych „sełowców” wywołuje dziką furię :). Jak widać po historii linkowania mojego bloga co roku ktoś (ta sama osoba lub inny frustrat) liczy na to, że mu się uda zdepozycjonować zadbaną domenę 🙂
Efekty?
Żadne.
Komentarz zbędny.
No, może taki, że taka osoba powinna zająć się czymś mniej stresującym niż SEO….
Konkluzja – co zrobić jak dostaniesz emaila z „ostrzeżeniem”
- Sprawdź, od kiedy pojawiają się takie linki.
- Pobierz listę (najlepiej z Ahrefs.com – nie musisz wykupywać żadnego pakietu: kliknij w „Last 30 days” i zobacz, czy ilość linków nie zwiększyła się zbyt bardzo.).
Jeżeli będzie korelacja – pokaż firmie ten wpis i niech się wytłumaczy.
PS
Swoją drogą ciekawy jestem, co to za „system” mają, który monitoruje Internet – już sam ten fakt powinien wzbudzić czujność u osoby otrzymującej emaila …
Edytowano 29 listoapda 2016
Ze względu na fakt, że komentarze do wpisu za bardzo przypominają hejt postanowiłem zamknąć możliwość komentowania, a obecne komentarze usunąć. Przypominam czytelnikom, że wpisy u mnie mają naświetlać problemy i potencjalne zagrożenia, a nie być „nagonką” na daną firmę, czy osobę.
Jednocześnie zamierzam bardziej zwracać uwagę na sposób komentowania innych wpisów – liczę na wyrozumiałość stałych czytelników 🙂
Zacytowałem emaila – nie chcę i nigdy nie chciałem uprawiać na kogoś nagonki – uczulam na pewne sytuacje, które mogą wymknąć się spod kontroli…