Punktowanie konkurencji na Forum Google nie polepszy rankingu strony

Nie raz i nie dwa na Forum Pomocy Google dla Webmasterów można spotkać się z sytuacją, w której właściciele stron „punktują” swoją konkurencję. Aby wyrazić swój żal, że przecież nie tylko oni mają nieoryginalne/nieunikalne treści na stronie „więc dlaczego tylko im się dostało”. Albo że SERPy są „pełne kiepskich stron” – zatem „dlaczego www.A.com, www.B.com czy www.C.pl mają być wyżej ode mnie”?

Nie raz i nie dwa próbując odpowiadać na takie pytania osoba podejmująca się tego styka się … z atakiem ze strony szukającej pomocy! Jest to o tyle „śmieszne”, że praktycznie każdy omawiany przypadek dotyczy albo strony przejściowej, albo zapleczowej, albo … rzeczywiście bazującej nie nieoryginalnych treściach. Dziwię się właścicielom takich stron, że zamiast skorzystać z rad, jakie BEZPŁATNIE uzyskują na Forum kruszą kopie o  – no właśnie, o co? Fakt, że nie zawsze algorytm jest w stanie właściwie utworzyć SERPy. Że często strona przeciętna, „wyciągnięta” za pomocą różnych blach hat’owych technik, znajdzie się wysoko. Jednak z doświadczenia mogę powiedzieć, że taki stan nie trwa wiecznie.W średnim i długim okresie czasu, a na takim powinno zależeć każdemu właścicielowi strony.

Zachowania opisane powyżej, często będące udziałem firm pozycjonujących strony, które wpadają w filtr czy otrzymują bana (można to łatwo sprawdzić :)) świadczą o nich nie najlepiej – tym bardziej, że w większości przypadków piszą one o „pozycjonowaniu”, a w rzeczywistości zarówno struktura strony jak i sposób prowadzenia prac wcale tego nie potwierdza. Czytając wątek, w którym osoba prosząca o pomoc podważa stwierdzenia osób z doświadczeniem zastanawiam się, po co ona to robi? Nudzi się w domu/w pracy, chce się dowartościować? Skoro ktoś bowiem pyta, otrzymuje WŁAŚCIWĄ  odpowiedź, a potem obraża osobę, która mu pomaga – o czym to świadczy? Niestety, o kulturze, albo i braku – o etyce już nie wspominając.

Algorytm podlega ciągłym zmianom, z których jedną z najważniejszych będzie ta, która niedługo dotknie i nasz kraj – Panda. Według niektórych, bazujących na polityce Google, zgodnie z którą nie informuje się o wprowadzaniu zmian, ale o … fakcie ich wprowadzenia, Panda jest już w Polsce. Sam się zastanawiam od kilku dni, widząc znaczne różnice w SERPach na frazy, na które zwracam uwagę, czy rzeczywiście ten fakt nie miał już miejsca.

Panda w Polsce niewątpliwie wprowadzi (mam nadzieję!) SEO na nową drogę. Zgodnie z tym co niedawno powiedział na angielskim Forum Google JohnMu

One thing to keep in mind is that our algorithms prefer unique, compelling, and high-quality content. Content which is rewritten, respun, translated or otherwise automatically or manually generated on the basis of other existing content is generally not something that our users appreciate finding in search results.

dotknie on przede wszystkim strony o niskiej zawartości merytorycznej, z autogenerowanym tekstem, czy wreszcie tzw. „tekstów z mieszarek” – a to wskazuje na to, że algorytm jeszcze lepiej będzie w stanie określić, czy dany tekst jest oryginalny, czy został napisany stricte pod SEO.

Z mojego doświadczenia, każde „narzekanie” kończy się stwierdzeniem w stylu wypowiedzi John’aMu

Ultimately however, focusing on other sites will not improve yours, so my recommendation would be to take the feedback you’re collecting here and make a website that is not just „as bad as others” but instead make one that is outstanding.

co świetnie oddaje sens SEO.

Aby strona odniosła sukces w Internecie (czyli w Google) musi coś sobą reprezentować – narzekanie i wytykanie na Forum Google konkurencji z pewnością nie pomoże. Jednak jeszcze nikt – nie tylko w SEO, ale i w innych branżach – nie odniósł sukcesu tylko od narzekania. Pamiętajmy o tym pracując nad naszymi stronami 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *