Jest !
Po miesiącach, ba – po latach (od ostatnie aktualizacji minęły już prawie 24 miesiące) Google zdecydowało się w końcu ogłosić wdrożenie aktualizacji algorytmu o wdzięcznej nazwie Pingwin.
Od teraz algorytm będzie na bieżąco analizował witrynę i w czasie rzeczywistym, po jej przeindeksowaniu, podejmie decyzję, „co dalej”
Penguin’s data is refreshed in real time, so changes will be visible much faster, typically taking effect shortly after we recrawl and reindex a page.
W tym komunikacie jest moim zdaniem dosyć sporych rozmiarów haczyk – powinniśmy zapomnieć o tym, że wgranie pliku do diavow toola od razu zdejmie ze strony filtr algorytmiczny. Wypowiedź Google należy moim zdaniem odczytać w następujący sposób: „Zmiany wejdą w życie tak szybko, jak nasz robot odwiedzi wykluczoną w disavow toolu stronę, na której znajduje się link do Twojej witryny, ” – a to oznacza, że real time nie będzie de facto real timem …
Wraz z informacją o aktualizacji pojawiła się kolejna – mówiąca o tym, że od teraz Pingwin staje się częścią algorytmu i kolejne aktualizacje nie będą podawane do publicznej wiadomości (i bardzo dobrze – zamiast czekać na update lepiej szlifować stronę ).
Należy dodać, że o ile w przypadku wielu updatów zmiany były widoczne najpierw dla stron anglojęzycznych, a dopiero później dla innych języków, to ostatnia oficjalna aktualizacja Pingwina dotyczy całego Internetu
we are now rolling out an update to the Penguin algorithm in all languages
Podsumowanie komunikatu jest typowe dla Google
webmasters should be free to focus on creating amazing, compelling websites
webmasterzy powinni skupiać się na tworzeniu użytecznych stron (pozwolę sobie tak przertłumaczyć „amazing”, ponieważ inaczej będzie to trochę dziwnie wyglądało) …
No, to w końcu mamy TO za sobą i …. wracamy do tworzenia „amazing” stron internetowych 🙂
a jak to się wszystko ma do pozycji? zdobyte naturalnymi linkami to pewnie siedzą w topach i ani drgną?
Na paru stronach od paru tygodni obserwuję wzrosty tydzień do tygodnia po kilka procent.
Logicznym jest, że jak ktoś poleci, to ktoś „robiony dobrze” pójdzie w górę.
No albo ten, co „lepiej kiwał” – pytanie tylko na jak długo.
Mam kilka stron w obserwacji, stricte dotkniętych Pingwinem, z dokładnie zrobionym DT – będę je obserwował od dzisiaj z uwagą 🙂
Zawsze straszą, a potem wszystko wraca do starych zasad.
Oj, chyba nie tym razem.
A dwa – nie zauważyłeś zmian, jakie zaszły w polskiej branży SEO? Nie uważasz, że gdyby były to tylko groźby i straszenie to nadal wiele osób spośród tych, co robiły SEO, robiłyby je nadal – a nie Adwordsy czy kwestie UXowe ? 🙂
Sebastian a może pokazać takich kilka domen które poszły w góre ? Pomijajac Olx,Allegro i kilka innych wielkich firm ?
Nie muszą to być Twoje domeny.
Dzisiaj wszedł Pingwin dopiero ….
A trudno podać inne domeny – jak wiesz zapewne trzeba wiedzieć
1) że zrobiono analizę linków
2) wgrano DOBRY plik do DT
Sama analiza BLs, bez dostępu do Search Console, mija się z celem.
Ale jak napisałem wcześniej kojarzę kilka domen „pingwinowych” i zamierzam je przez najbliższy tydzień dokładnie poobserwować 🙂
dzisiaj wszedł? a już wiadomo co zrobiono? bo mi sie wydawało że 1 września zaczał się rollować 🙂
Nie napiszą, co i jak.
Też mam wrażenie, ze coś delikatnie poszło wcześniej.
Ale sam wiesz, ile już razy miał być Pingwin i … nie było.
Mogli próbkować coś, potwierdzając ostateczne wdrożenie.
Mogły to być inne zmiany.
Nie wiemy i …. nie dowiemy się 🙂
Wg moich obserwacji wszedł 2 września, ale czy to ważne… Kaszanka trwa w najlepsze. Jedynie dobrze mają się strony, które weszły w topy paroma linkami.
Tak, po paru miesiącach posuchy faktycznie wrzesień jest ciekawy.
To, co piszesz o „paru linkach” to bardzo ważna obserwacja – pisałem i ja już, że linki dzisiaj bardziej mogą zaszkodzić niż pomóc. Wrzesień 2016 pokazuje to dobitnie – a to tylko moim zdaniem świadczy o tym, że Google znalazło sposób na linki i … odroczenie Pingwina może naprawdę poważnie wstrząsnąć polskimi SERPami …
Z poprzednimi aktualizacjami algorytmu było podobnie – najpierw update a potem informacja. Widać, że kolejny raz duże serwisy jak olx czy eholiday poszły w górę lub trzymają się mocno w pierwszej 10. Jeszcze dwa miesiące temu wpisując „noclegi Zakopane” widziałem w 10 strony jakiś Pensjonatów czy ośrodków (oczywiście poza mapkami), teraz mam tylko te duże serwisy typu eholiday.
I to jest bardzo ważna uwaga – faktycznie, chyba tydzień temu zauważyłem, że na frazy, pod które do tej pory wyświetlały się firmy usługowe, zaczęły pojawiać się portale ogłoszeniowe czy pracy.
Pytanie, czy to z powodu linków – duży nie musi spamować, aby być wysoko, idzie wysoko samą „masą”
Poczekajmy chwilę, aż Pingwin okrzepnie – i wtedy będzie można na spokojnie spróbować wyciągnąć wnioski
Użyteczność to wyłącznie „utility”, a amazing – w tym kontekście – to „wspaniałych” lub „niezwykłych”.
Zawsze uważałem, że jak budować zaplecze to tylko dobrej jakości. Widocznie google wzięło się za witryny, które posiadają spam, niezliczoną ilość linków i tym podobne.
A tak na marginesie… brak spacji w stopce na seo-profi.pl „na Forum Pomocy Google dla Webmasterów(brak spacji)Jestem „
Oj wzięli się, wzięli
PS
Dzięki. Jeszcze trzeba tam dopracować wiele – zdecydowałem się na wcześniejszy start bo inaczej pewnie z kilka miesięcy bym wokół tego chodził 🙂